Oprócz Polaków w zawodach startują m.in. Niemcy, Czesi oraz Austriacy. Zadania wykonują w pełnym rynsztunku. Muszą m.in. wnieść strażacki wąż na szczyt wieży wysokości trzeciego piętra, przesunąć za pomocą młota ważącą ponad 70 kilogramów sztabę, pokonać 40-metrowy slalom oraz przeciągnąć idąc tyłem ważącego tyle, co dorosły człowiek manekina.

- Oglądamy i czekamy na start syna - powiedzieli rodzice, którzy przyszli na zawody.

- Trochę za szybko zacząłem i ciężko było nadrobić. Impreza super, wszystkim polecam - mówił jeden z zadowolonych uczestników.

Zawody "Firefighter Combat Challange" przywędrowały do Europy z USA. Mają ponad 20-letnią tradycję. W Szczecinie są rozgrywane w ramach rozpoczynającego się wieczorem festiwalu fajerwerków "Pyromagic". Potrwają do soboty.