Ponad trzy czwarte Polaków deklaruje w badaniach opinii publicznej, że na różne sposoby uczestniczy w akcjach dobroczynnych. Jedni wspierają je finansowo, inni rzeczowo. Najrzadziej dzielą się własnym czasem.

Zdaniem dr Hanny Hamer, psycholog społecznej, to że jesteśmy coraz ofiarniejsi jest nieco paradoksalne. - Niekoniecznie jesteśmy zadowoleni z tego co dzieje się na świecie, a także z własnych osiągnięć czy własnej pozycji w świecie. Wydawałoby się, że skoro jesteśmy niekoniecznie zadowoleni, to nasza ofiarność troszkę spada - mówiła dr Hamer.

W Zachodniopomorskiem w wolontariat bardzo mocno włącza się młodzież. Jak twierdzi Wojciech Woźniak, pomysłodawca akcji "Paczka dla Rodaka i Bohatera na Kresach", nieprawdą jest, że młodzi nie interesują się losem innych ludzi.

- Dzieci biorą udział w różnego rodzaju akcjach charytatywnych, co jest piękne. Staramy się więc jeździć po szkołach i mówić o wolontariacie. Okazuje się, że wcale nie jest tak źle. Mamy przykłady szkół w Gryfinie, gdzie są kółka Caritasu i świetnie się rozwijają. Statystka statystyką, a ludzkie serca ludzkimi sercami - komentował Woźniak.

W Zachodniopomorskiem można przyłączyć się do takich akcji jak m.in.: bożonarodzeniowa pomoc dla Polaków mieszkających na Litwie, czyli właśnie "Paczka dla Rodaka i Bohatera na Kresach", a także do ogólnopolskiej "Szlachetnej Paczki".

Posłuchaj rozmowy w "Radio Szczecin na Wieczór".