W Szczecinie biorą w nim udział tysiące rodzin wraz z dziećmi poprzebieranymi za królów, anioły i postaci biblijne. Na temat idei orszaku mówi Jerzy Adamiec współorganizator szczecińskiego wydarzenia.

- To jest święto, którego istotą jest otwartość na wszystkie narody na całej Ziemi. My przynosząc tą ideę, chcemy też to święto otworzyć na wszystkich, którzy w jakiś sposób są przywiązani do tradycji Bożego Narodzenia - tłumaczy Adamiec.

W ubiegłym roku mimo załamania pogody i niskich temperatur w Orszaku brało udział cztery tysiące mieszkańców Szczecina. W tym roku organizatorzy szacują, że uczestników może być nawet pięć tysięcy. Pomysłodawcy Orszaku mają nadzieje, że hasło "Pokój i dobro" choć na chwilę zasypie podziały i wyciszy emocje jakich w ostatnim okresie w kraju jest nadmiar.

- To hasło jest na czasie i może dlatego świadomie zostało wprowadzone przez inicjatorów orszaków w Polsce. Właśnie dlatego żeby przynieść trochę takiego otrzeźwienia naszym emocjom, w których coraz mniej jest takiego pokoju, a coraz więcej takiej wzajemniej niechęci i oskarżania się o złe intencje - dodaje Adamiec.

Orszak przejdzie tak jak w ubiegłym roku od placu Armii Krajowej do Placu Lotników. Początek w piątek o godzinie 11.00