Hasłem tegorocznych ulicznych jasełek jest franciszkańska dewiza "Pokój i Dobro". Organizatorzy chcą też zwrócić uwagę na sytuację syryjskich uchodźców.

Największy orszak wyruszy w piątek z placu Zamkowego w Warszawie. Po modlitwie "Anioł Pański" w tym roku odśpiewana zostanie kolęda "Jezus Malusieńki" ze zmienionym tekstem, mówi Barbara Trzeciak z Fundacji Orszak Trzech Króli.

- Kolęda "Jezus Malusieńki", którą wykona pani Wioletta Brzezińska, są tam słowa, które mówią właśnie o tragicznej sytuacji syryjskich uchodźców - tłumaczy Trzeciak.

Rzeczniczka Orszaku - Jolanta Skwarek podkreśla, że w tym roku imprezie będzie towarzyszyło przesłanie świętego Franciszka z Asyżu.

- Prekursora ekologii, a także twórcy pierwszej szopki i kolędy. Nawiązujemy też naszym scenariuszem do encykliki "Laudato si'" papieża Franciszka - podkreśla Skwarek.

W rolę króla Kacpra podczas warszawskiego orszaku wcieli się Kacper Miziołek.

- Rolę króla odgrywam po raz pierwszy. Wcześniej brałem udział w orszaku jako rycerz - dodaje Miziołek.

W piątek orszaki przejdą ulicami 515 miejscowości w Polsce i na świecie. Za granicą korowody odbędą się m.in. w Berlinie, Nowym Jorku, kilka orszaków przejdzie też w w afrykańskiej Rwandzie.