Dyrektor Urzędu Żeglugi Śródlądowej we Wrocławiu, Jan Pyś zaznaczał, że o ożywieniu Odry mówią ostatnio nie tylko politycy. Coraz częściej są tym zainteresowane także osoby mieszkające w pobliżu rzeki.

- Chcą rzeki takiej, którą znają z przeszłości tzn. rzeki zagospodarowanej, po której pływają statki, na której można uprawiać turystykę. Myślę, że wspólnie będziemy najpierw budowali misję, a później zbudujemy program, który nie tylko będzie dotyczył żeglugi śródlądowej, ale też wszechstronnego wykorzystania rzeki - powiedział Pyś.

Jak dodawała ekonomistka Zachodniopomorskiego Uniwersytetu Technologicznego prof. Czesława Christowa, na Pomorzu Zachodnim konieczne jest skupienie się na rozwoju transportu na Odrze z powodu dwóch strategicznych portów w Szczecinie i Świnoujściu.

- Powinniśmy się skoncentrować na budowani Odrzańskiej Drogi Wodnej na całej długości dążąc do czwartej klasy żeglowności korzystając z tych wszystkich funduszy, z których korzystają kraje Europy Zachodniej tak, żeby nasze barki pływały nie tylko po rzekach Europy Zachodniej, ale pływały w relacji Północ-Południe do naszych portów - stwierdziła Christowa.

Prezes Związku Pracodawców Forum Okrętowego Jerzy Czuczman podkreślał, że to proces, w którym widać spore zaangażowanie.

- W tym momencie przemysł stoczniowy w Polsce jest bardzo dobrze przygotowany do różnego typu wyzwań i takim wyzwaniem może być właśnie żegluga śródlądowa, bo towary, o których mówi pani profesor, muszą na czymś pływać, a my jako stoczniowcy potrafimy stworzyć pływające urządzenia - mówił Czuczman.

W czwartek, podczas inauguracji 5. Kongresu Morskiego premier Beata Szydło podkreślała, że rozwój przemysłu stoczniowego i żeglugi śródlądowej są priorytetami polskiego rządu. Jak dodawała szefowa rządu, transport rzeczny powinien być jednym ze znaczących sposobów przewożenia ładunków w naszym kraju.

Posłuchaj całej rozmowy.