Tegorocznych ponad 400 pątników to rekordowa liczba w 25-letniej historii Myśliborskiej Pieszej Pielgrzymki.

- Idziemy w kilku grupach - tłumaczy Anna Pleskot, która do Myśliborza zmierza po raz siódmy. - Pierwsza grupa - "czerwona" - to grupa błogosławionego Michała Sopoćki. Druga - "biała" - to grupa świętej siostry Faustyny, a trzecia, która jest nowością w tym roku, to grupa Marii Magdaleny. To grupa "niebieska", zwana kontemplacyjną. Wszyscy idziemy razem, jedną drogą i mamy jeden cel.

Hasło tegorocznej pielgrzymki to "Miłosierne dłonie". - Każdy niesie ze sobą różne intencje - wyjaśnia Łukasz, jeden z pątników. - Idę w intencji mojego taty, który zmarł rok temu.

- Moi parafianie chętnie przyjmują pielgrzymów - mówi ks. Stanisław Rosiek z Chwarstnicy, gdzie nocowali pątnicy. - Musimy uczyć się wyrzeczenia. Bez wyrzeczenia nikt nie osiągnie celu, jaki zakłada w życiu.

Pielgrzymi dotrą do Myśliborza w piątek, wprost na uroczystości Miłosierdzia Bożego.