Nowy kompleks sportowy mają tworzyć cztery oświetlone boiska, w tym jedno zadaszone, oraz szatnie i magazyny.

Jak mówił w programie "Radio Szczecin na Wieczór" Dariusz Adamczuk, prezes Akademii Pogoni Szczecin, dzięki temu młodzi piłkarze będą mogli grać w komfortowych warunkach przez cały rok.

- W tym momencie w listopadzie, kiedy zmienia się czas i już o godzinie 17 robi się ciemno, schodzimy z boisk trawiastych i przenosimy się na małe boiska, gdzie jakość treningu zdecydowanie spada. Wracamy na nie w połowie marca - tłumaczył Adamczuk.

Paweł Cretti, trener juniorów starszych Pogoni Szczecin wskazywał, że boiska to jedna, ale nie jedyna zaleta nowego kompleksu. - Jeżeli dołożymy do tego jeszcze szatnie oraz miejsca, gdzie spokojnie będzie można prowadzić na przykład prezentacje multimedialne lub spotkania, to nam trenerom będzie to bardzo ułatwiało pracę - wyjaśniał Cretti.

Aby ministerstwo sportu przekazało pieniądze, miasto musi jeszcze przygotować dokumentację. Zgodnie z planem, kompleks ma być gotowy w 2020 roku.