Wśród darów są między innymi przybory szkolne i żywność długoterminowa, ale nie tylko.

- Jest wszystko to, co było najbardziej potrzebne, na przykład przybory szkolne, mnóstwo środków czystości i mnóstwo nowych rzeczy dla dzieci - wymienia Anna Szczepańska, prezes Stowarzyszenia im. Gen. Bolesława Nieczuja-Ostrowskiego. - Są też fajne prezenty, mamy nawet nowe żelazka oraz kartki robione własnoręcznie przez dzieci z elbląskich placówek szkolnych i przedszkolnych.

W poniedziałek wieczorem do zebranych już darów dowiezione zostały także pampersy i ubrania dla małych dzieci, zebrane przez Fundację Małych Stópek. Te trafią do hospicjum w Wilnie i Caritas w Ejszyszkach.

We wtorek wolontariuszy "Paczki dla Rodaka i Bohatera na Kresach" czeka ostatni etap przygotowań do wyjazdu na Litwę. Od rana będą rozpakowywali wszystkie kartony z darami.

- Rzeczy będą segregowane, układane według artykułów i szykowane na paczki. Jak tylko zostaną zapakowane, to chwilę odpoczniemy i ruszymy w drogę - wyjaśnia Wojciech Woźniak, prezes Fundacji Polskich Wartości. - Myślę, że wyjedziemy około godziny 23 lub północy.

Akcja "Paczka dla Rodaka i Bohatera na Kresach" odbywa się po raz czwarty. Według szacunków organizatorów, dotychczasowe wsparcie przekazane Polakom na Kresach osiągnęło wartość niemal pół miliona złotych.