Zgodnie z obowiązującymi przepisami, kierowcy, który nie ma przy sobie wymaganych dokumentów, grozi grzywna do 250 zł.

Krzysztof Ledzion, członek zarządu Ogólnopolskiego Stowarzyszenia KIEROWCA.PL uważa, że pomysł jest trafiony.

- Choć przyznam się, że mi się nie zdarzyło, żebym nie miał przy sobie dowodu rejestracyjnego, polisy czy prawa jazdy, ale często stwierdzam, że mój portfel, w którym tradycyjnie upycham wszystko jest chyba zbyt wypchany. Informatyzacja, którą jesteśmy otoczeni, jako społeczeństwo, jest na tyle rozwinięta, że należałoby to zmienić - powiedział Krzysztof Ledzion.

Nie do końca zgadza się z tym jednak Arkadiusz Kuzio, z Akademii Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego w Szczecinie.

- Jeżeli nie będziemy mieli żadnego dokumentu ze swoim zdjęciem, które nie będzie identyfikowało kierującego czy pieszego, to jak dojdzie do potrącenia takiej osoby, która będzie wracała do domu, to policji będzie bardzo ciężko zidentyfikować nawet kto został potrącony. Oczywiście prawo jazdy też nam nie rozwiąże problemu - skomentował Arkadiusz Kuzio.

Niewykluczone, że bez papierowego dowodu rejestracyjnego i polisy OC będzie można jeździć jeszcze w tym roku.