Jak powiedział Sochański w rozmowie z Radiem Szczecin, nie startowałby w wyborach, gdyby nie liczył na wygraną. Dodał, że oczekiwania wobec niego są duże.

- Wiem, że oczekuje się ode mnie doświadczenia, które posiadam. Oczekuje się ode mnie również bycia prezydentem granicznego miasta, który potrafi spojrzeć na sprawy Szczecina nie tylko z perspektywy lat, ale także z perspektywy naszych sąsiadów, oraz potrafi zrozumieć jaką misję Szczecin odgrywa dla Polski - podkreślił Bartłomiej Sochański i dodał, że na program wyborczy trzeba będzie jeszcze trochę poczekać.

Sochański był już prezydentem Szczecina w latach 1994-1998. Wcześniej i później zasiadał w szczecińskiej radzie miasta. Był w Kongresie Liberalno-Demokratycznym, Unii Wolności, a od niedawna jest w Prawie i Sprawiedliwości. Ostatnio był Konsulem Honorowym Niemiec w Szczecinie.

Wybory samorządowe odbędą się jesienią. Do tej pory start w wyborach na prezydenta stolicy Pomorza Zachodniego zadeklarowali: Dawid Krystek z Sojuszu Lewicy Demokratycznej oraz Sławomir Nitras z Platformy Obywatelskiej.