Były sportowiec, a obecnie miejski radny klubu Bezpartyjni, w "Rozmowach pod krawatem" unikał odpowiedzi wprost na pytanie, czy podobał mu się sposób, w jaki Pogoń uczciła swój okrągły jubileusz.

- Chciałbym uniknąć tej odpowiedzi. Ciężko mi powiedzieć, czy obchody 70-lecia naszej Dumy Pomorza są na takim poziomie, jak powinny być - mówił Kolbowicz.

Kulminacją jest mecz z prawdopodobnie spadkowiczem z ligi i wizyta prezesa Bońka. Nie spodziewał się Pan rozegrania spotkania historycznego z np. Hellas Veroną lub z FC Köln? - zapytał prowadzący audycję Przemysław Szymańczyk.

- Może i tak, ale nie nie wiem jaki byłby wynik, a to też ważne. Trudno powiedzieć, co autor miał na myśli organizując takie właśnie wydarzenie - kontynuował radny klubu Bezpartyjni.

Marek Kolbowicz przyznał, że cieszyła go frekwencja na stadionie Pogoni podczas meczu 33. kolejki ekstraklasy z Sandecją. To właśnie w trakcie tego spotkania, 28 kwietnia, Portowcy świętowali 70-lecie klubu. Na trybunach zasiadło wówczas ponad 15 tysięcy widzów.