Radio Szczecin
![Bartłomiej Sochański uważa, że jedynie mniejszość środowiska sędziowskiego angażuje się w spory polityczne. Fot. Konrad Nowak [Radio Szczecin/Archiwum]](../serwis_informacyjny/pliki/2016/2016-12-06_148104557010.jpg)
Bartłomiej Sochański uważa, że jedynie mniejszość środowiska sędziowskiego angażuje się w spory polityczne. Fot. Konrad Nowak [Radio Szczecin/Archiwum]
Nieposłuszeństwo sędziów Sądu Najwyższego to niepotrzebna eskalacja napięcia wokół wymiaru sprawiedliwości - napisali członkowie Szczecińskiego Towarzystwa Dialogu o Prawie.
- Uważamy, że misją sędziów jest służenie sprawiedliwości, a nie angażowanie się w spory polityczne - mówi mecenas Bartłomiej Sochański, lider Towarzystwa Dialogu.
- Chcieliśmy zwrócić tu uwagę ludziom, którzy nie znają się na prawie, a którzy są klientami sądu, którzy patrzą na wymiar sprawiedliwości z nadzieją załatwienia ich sprawy, że sędziowie mają do wykonania określone zadania i nie powinni mieszać się do polityki - podkreślił Bartłomiej Sochański.
Sochański uważa, że jedynie mniejszość środowiska sędziowskiego angażuje się w spory polityczne.
- Część środowiska sędziowskiego niewątpliwie obawia się utraty przywilejów. Ale milcząca większość chce służyć wymiarowi sprawiedliwości takiemu, jaki przewidziany jest w demokratycznym państwie prawa, jaki jest przypisany Konstytucją Rzeczypospolitej Polskiej - zaznaczył Sochański.
Członkami Towarzystwa Dialogu o Prawie są szczecińscy adwokaci, sędziowie, a także radcy prawni. Prawnicy skupieni w Towarzystwie uważają, że zmiany w polskim prawie są konieczne.
![Bartłomiej Sochański zainaugurował swoją kampanię wyborczą [ZDJĘCIA]](serwis_informacyjny/pliki/2018/thumb_640_0/2018-08-21_153484821110.jpeg)
- Chcieliśmy zwrócić tu uwagę ludziom, którzy nie znają się na prawie, a którzy są klientami sądu, którzy patrzą na wymiar sprawiedliwości z nadzieją załatwienia ich sprawy, że sędziowie mają do wykonania określone zadania i nie powinni mieszać się do polityki - podkreślił Bartłomiej Sochański.
Sochański uważa, że jedynie mniejszość środowiska sędziowskiego angażuje się w spory polityczne.
- Część środowiska sędziowskiego niewątpliwie obawia się utraty przywilejów. Ale milcząca większość chce służyć wymiarowi sprawiedliwości takiemu, jaki przewidziany jest w demokratycznym państwie prawa, jaki jest przypisany Konstytucją Rzeczypospolitej Polskiej - zaznaczył Sochański.
Członkami Towarzystwa Dialogu o Prawie są szczecińscy adwokaci, sędziowie, a także radcy prawni. Prawnicy skupieni w Towarzystwie uważają, że zmiany w polskim prawie są konieczne.
- Chcieliśmy zwrócić tu uwagę ludziom, którzy nie znają się na prawie, a którzy są klientami sądu, którzy patrzą na wymiar sprawiedliwości z nadzieją załatwienia ich sprawy, że sędziowie mają do wykonania określon e zadania i nie powinni mieszać się do po
Dodaj komentarz 5 komentarzy
Polityka nie powinna mieszać się do sędziów !
panie Sochański, pan ponoć jesteś człowiekiem wykształconym, adwokatem ponoć, więc pan powinieneś wiedzieć, że SĘDZIA NIE MOŻE BYĆ POSŁUSZNY!
SĘDZIOWIE mają być niezawiśli i niezależni i MUSZĄ TEJ NIEZAWISŁOŚCI I NIEZALEŻNOŚCI BRONIĆ.
PiS wprowadza nam model "sprawiedliwości" znany z bolszewizmu i faszyzmu, gdzie sędziowie byli właśnie posłuszni wobec rządzących reżimów.
Nie wiem, co panem kieruje, że się pan chcesz wPiSać w ten obraz.
Mają "coś" na pana???
Wstyd i hańba to co Pan robi i mówi... to co ta totalitarna partia PiS robi z sądami to zbrodnia i zdrada narodowa!!! Za to wszystko powinni ponieść odpowiedzialność. System sądowniczy należało zreformować ale zgodnie z Konstytucją!!!! To jak na polaków działa 500+ pokazało tylko jak pazernym jesteśmy społeczeństwem i jak łatwo nas skorumpować!! Pokazało także to że żadni z nas patrioci! !
Ta milcząca grupa sędziów jest cicho właśnie dlatego, że sędziowie nie mogą wypowiadać się głośno w takich sprawach. Nie można tego milczenia utożsamiać ze zgodą na te zmiany. Znam wielu sędziów i wszyscy, dosłownie wszyscy, są przeciwko wprowadzanym zmianom.
Sędziowie do polityki nie, a polityka do sędziów to tak? Drogi pisowski towarzyszu, ugryźcie się następnym razem w język.
