Kandydat PO i Nowoczesnej na prezydenta Szczecina chciałby również, żeby na Rubinowym Stawie, czyli jeziorku pośrodku osiedla, w przyszłości powstał basen na wodzie.

- One są bardzo popularne w wielu miastach na zachodzie Europy, na południu. W miejscowościach nadmorskich, które nie mają piaszczystych plaż, które mają bardzo trudny dostęp do morza. Robi się baseny, które pływają na wodzie. One są tanie. Taki basen kosztuje 4-5 miliony złotych. To z punktu widzenia miasta jest nic, żaden koszt - mówił Nitras.

Zapytaliśmy mieszkańców, jakie są ich potrzeby.

- Połamane chodniki. Idź pan tą drogą, kawałek jest zrobione, a reszta to są dziury. Ja już jestem starszy, to muszę uważać. - Potrzebujemy tego, by Prawobrzeże przestało być traktowane jako sypialnia Szczecina i miejsca z wieloma sklepami oraz wyprzedażami - mówili mieszkańcy.

W spotkaniu wzięło udział kilkadziesiąt osób. Pierwsza tura wyborów prezydenckich zaplanowana jest na 21 października.