Jak mówił premier, Korpus będzie pełnił ważną rolę w razie gdyby jedno z państw NATO zostało zaatakowane. - Jestem przekonany, że taka pogłębiona współpraca w ramach wielonarodowej obecności tutaj wojsk z bardzo wielu krajów NATO da dodatkowy impuls i będzie wzmocnieniem fundamentu obronności wschodniej flanki NATO. Trzeba niestety gotować się do wojny, jeśli ktoś chce pokoju. "Si vis pacem para bellum" - mówił Mateusz Morawiecki.

Podczas wizyty w szczecińskiej jednostce premier złożył kwiaty pod tablicą upamiętniającą żołnierzy Korpusu, którzy polegli i zmarli na misji w Afganistanie, między innymi oficera sztabowego Rafała Celebudzkiego, który zginął 16 września 2014 roku podczas zamachu bombowego w Kabulu. Samochód-pułapka eksplodował w pobliżu konwoju z międzynarodowymi siłami. Celebudzki służył w Afganistanie jako kierowca.

Od roku szczeciński Korpus odpowiada za wszystkie jednostki oraz siły lądowe na wschodzie NATO.

Również w niedzielę premier Mateusz Morawiecki weźmie udział w organizowanej w Szczecinie konwencji Prawa i Sprawiedliwości oraz spotka się na Rynku Staromiejskim z mieszkańcami Stargardu.