Na razie model został wyposażony w napęd oraz systemy zasilania i radiowego sterowania. Wodowanie odbyło się na terenie Ośrodka Szkoleniowego Ratownictwa Morskiego.

- Ten model służyć będzie do badań, będziemy zbierali informacje na temat pracy np. kadłuba. Musimy wyposażyć go jeszcze w wiele czujników - do pomiaru pozycji, prędkości, kursu - powiedział profesor Tadeusz Szelangiewicz, kierownik Katedry Oceanotechniki i Budowy Okrętów w Akademii Morskiej w Szczecinie.

Akademia Morska planuje już budowę większych modeli, jak opowiada Wojciech Ślączka, rektor Akademii Morskiej w Szczecinie. - W przyszłości będziemy wodować dużo większe modele, które mają ponad 10 m długości. Planujemy zbudować, co najmniej dwa takie modele, jeden to będzie model dużego kontenerowca, zaś drugi dużego tankowca - opowiadał Ślączka.

Nowe obiekty, jak i technologia ich wykorzystania ma być opracowywana oraz ulepszana w Centrum Eksploatacji Obiektów Pływających. Ma ono powstać w ciągu trzech lat przy ul. Dębogórskiej. Koszt inwestycji to ponad 29 milionów złotych. Za sprawą modeli w przyszłości bezzałogowe jednostki miałyby pływać regularnie po wodach.