Zbigniew Chojecki wystąpił z Nowoczesnej a Koalicja Obywatelska pozbawiała go funkcji wiceprzewodniczącego sejmiku.

- Chojecki nie ukrywał niezadowolenia z powierzonej mu funkcji - mówił Artur Nycz z Koalicji Obywatelskiej. - Nie ma co ukrywać, że funkcje pełnione w prezydium są jakąś umową. Taka rekomendacja została udzielona na początku kadencji Zbyszkowi Chojeckiemu. W momencie, kiedy wystąpił z klubu, automatycznie stracił rekomendację.

- Jeśli nie teraz, to po wyborach prezydenckich wyjaśni się sytuacja - odpowiadała na pytanie prowadzącego o możliwe wsparcie PiS przez osoby z Koalicji Obywatelskiej Małgorzata Jacyna-Witt, radna Prawa i Sprawiedliwości. - Po wyborach prezydenckich ta sytuacja się wyjaśni. Wszyscy kandydaci, którzy mieliby wystartować, wystartują. Wygra Andrzej Duda, będzie prezydentem drugą kadencję i wtedy mamy możliwość powrotu do dyskusji z politykami, z ugrupowaniami, które tworzą także koalicję w ramach naszego województwa.

- To naturalna kolej rzeczy - komentował Jarosław Rzepa, szef zachodniopomorskiego PSL. - Nastąpiły naturalne zmiany w sejmiku województwa. Mnie zastąpił Olgierd Kustosz, do tej pory przewodniczący komisji rolnictwa, wiceprezes zarządu wojewódzkiego. Życzę mu jak najlepiej, żeby się spełnił na tej funkcji. Ma już doświadczenie samorządowe przez wiele lat. To już druga kadencja jako radnego. Jestem przekonany, że doskonale poradzi sobie w tym obszarze, za który ja do tej pory odpowiadałem.

Na ostatniej sesji sejmiku zachodniopomorskiego Zbigniew Chojecki wystąpił z klubu Koalicji Obywatelskiej, zrezygnował też z członkostwa w partii Nowoczesna. W odpowiedzi KO cofnęło rekomendację dla Chojeckiego jako wiceprzewodniczącego zachodniopomorskiego sejmiku.