Osadzone uszyły 12 kojców podczas warsztatów terapii zajęciowej. Materiały do ich przygotowania pochodzą z datków - przede wszystkim od pracowników aresztu.

W tych trudnych chwilach potrzebujemy wsparcia - mówi Karolina Winter-Zielińska ze szczecińskiego Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami.

- Te rzeczy, które są przekazywane, czyli legowiska są jak najbardziej potrzebne w takiej codzienne, bieżącej opiece nad psami i kotami. W związku z tym jesteśmy bardzo wdzięczni za tę akcję i mamy nadzieję, że w przyszłości takie inicjatywy też będą powtarzane - zapewnia Winter-Zielińska.

Praca osadzonych, podczas warsztatów terapeutycznych, pokazuje im, że są potrzebni - podkreśla porucznik Marcin Romanowski, rzecznik prasowy Dyrektora Aresztu Śledczego w Szczecinie.

- Areszt śledczy w Szczecinie jest jedyną jednostką, która taką terapię zajęciową prowadzi. Ta akcja trwa już pewien czas, natomiast teraz nabrała dużego rozpędu - opowiada Romanowski.

Oprócz legowisk, Służba Więzienna przekazała pracownikom TOZ-u również maseczki ochronne.