Prywatyzacja lub dzierżawa placówki prywatnej firmie, to pomysł właściciela jednostki Starostwa Powiatowego w Myśliborzu. W tej sprawie prowadzone są rozmowy z Grupą Nowy Szpital - holdingiem ze Szczecina, który przejął wiele publicznych szpitali w Polsce.

Szpital w Dębnie od lat ma problemy finansowe. Pomysł dzierżawy lub sprzedaży placówki holdingowi Grupa Nowy Szpital ze Szczecinie, to najgorsze rozwiązanie, którego obawiają się pracownicy - zapewnia szefowa związkowej „Solidarności” szpitala w Dębnie.

- Atmosfera jest bardzo nerwowa, po prostu boję się, że mi pracownicy pouciekają, pod holdingiem oni pracować nie będą, a jeżeli jeszcze przyjdą nowe, zmienione umowy, to na pewno ludzie odejdą, to jest dramat - mówi Urszula Bogdziewicz.

Andrzej Potyra, starosta myśliborski z Platformy Obywatelskiej mówi, że na na razie prowadzone są rozmowy ze Grupą Nowy Szpital. Jednym z pomysłów jest dzierżawa placówki holdingowi.

- Wiadomo, związki zawodowe przeciwne wszystkiemu, tylko - dawać, dawać, a my nie mamy skąd brać - komentuje Andrzej Potyra.

Przeciwnikiem prywatyzacji placówki jest prezes Szpitala w Dębnie - Krzysztof Prętnicki. - To jest zły pomysł, my opiekujemy się mieszkańcami czy nam się to opłaca, czy nie. Wszystkich traktujemy równo i nie wybieramy sobie bogatych i dobrze płatnych świadczeń - przekonuje Prętnicki.

Grupa Nowy Szpital Holding S.A. przejęła wiele szpitali publicznych w Polsce. Tam, gdzie je przejęła dochodziło do konfliktów z pracownikami, zwolnień i ograniczenia świadczeń medycznych.