Olgierd Geblewicz nie wziął udziału w posiedzeniu Wojewódzkiej Rady Dialogu Społecznego, którego tematem była walka z pandemią koronawirusa. Tymczasem to właśnie pod marszałka województwa podlega np. Wojewódzka Stacja Pogotowia Ratunkowego.

Szef Solidarności na Pomorzu Zachodnim Mieczysław Jurek tłumaczy, że wielu marszałków z innych województw udzieliło już wsparcia dla pogotowia. Natomiast w Zachodniopomorskiem Olgierd Geblewicz przesłał radzie prezentację.

- W prezentacji w stosunku do pogotowia jest jeden zapis: "Wniosek pogotowia jest analizowany". To jest cały opis ratownictwa medycznego, pomocy lub nie dla tej instytucji i dalej nie będę tego komentował - powiedział Jurek.

Stąd apel do Olgierda Geblewicza. - Proszę pana marszałka o odwagę, żeby przyszedł, spojrzał nam w oczy i podyskutował, a nie przesyłał nam prezentację, bo ja nie umiem rozmawiać z papierem - stwierdził Jurek.

- Samorządy muszą się włączyć w pomoc dla przedsiębiorców poszkodowanych pandemią. Z Urzędu Marszałkowskiego czy Urzędu Miasta w Szczecinie nie ma klarownych informacji - mówiła Anna Kornacka ze Związku Pracodawców Pomorza Zachodniego. - W tym momencie w naszym regionie i mówię tu o poziomie miejskim, jak i wojewódzkim, jest wielki chaos.

We wtorek gościem "Samorządowej Przeplatanki" będzie przewodniczący Rady Dialogu Społecznego w naszym województwie Wojciech Osman.