Zaszczytnym tytułem uhonorowany został komisarz dr Marek Łuczak - policjant Komendy Wojewódzkiej Policji w Szczecinie, zwalczający przestępczość przeciwko zabytkom. Jest autorem 50 książek o historii i utraconych dziełach sztuki.

Od 2007 roku zajmuje się, między innymi wydawaniem katalogów zabytków. Dzięki temu wiele z nich odzyskaliśmy - powiedział komisarz Marek Łuczak.

- Kartusze herbowe z Rybokart, płyty nagrobne ze Stepnicy, całą kolekcję numizmatyczną skradzioną z muzeum w Koszalinie, to jest 200 srebrnych monet. Odzyskaliśmy też obraz po 87 latach. To jest strata wojenna z Muzeum Śląskiego, który zniknął w 1945 roku i odzyskaliśmy go w Szczecinie. Tego jest dużo, nazbierało się przez lata - dodał Łuczak.

Odskocznią, od tej pracy, jest moja muzyka. Wydałem już sześć płyt, z których dochód przeznaczyłem na cele charytatywne. Drugą z nich poświęciłem młodej policjantce Kindze, która niestety zmarła na raka - uzupełnił komisarz.

- Ta płyta dała impuls do tego, że ludzie zaczęli dbać o Nią, policjanci zaczęli organizować biegi i zbiórki pieniędzy. Utwór był dedykowany właściwie mojemu śp. Ojcu, lecz jakby idealnie wpasował się w ten ból, pustkę i tęsknotę. Nabrał też zupełnie nowego wyrazu właśnie po śmierci Kingi. Generalnie to są wiersze o uczuciach ludzkich - podsumował komisarz Łuczak.

Ambasadorem Szczecina został także Tomasz Licak - saksofonista jazzowy, kompozytor, aranżer, producent muzyczny, autor muzyki filmowej i teatralnej oraz pedagog. Jest zdobywcą niezliczonej liczby nagród, m.in. Grand Prix Jazzu nad Odrą oraz Bielskiej Zadymki Jazzowej.

- Nie spodziewałem się, że będę w gronie tak znakomitych osób - powiedział Tomasz Licak. - Przede wszystkim dumnie jest powiedzieć, jestem ze Szczecina, kiedy koncertuję gdzieś w Polsce lub na świecie. Już samo to, że mogę się tym pochwalić, że jestem z takiego miasta jest dla mnie wyróżnieniem. Także ten tytuł dodaje mi skrzydeł.

Moje prace skupiają się wokół licznych projektów, których nie mogą oznaczyć wspólnym stemplem muzycznym - uzupełnił Licak.

- Robię bardzo dużo rzeczy i wydaje mi się, że podświadomie gdzieś tam uciekam od przypisania do konkretnej dziedziny. Mam jednak poczucie, że taki eklektyzm i pewnego rodzaju orbitowanie wokół działalności muzycznej jest bardziej moją charakterystyką. To jest właśnie ten stempel, który troszkę się zmienia, troszkę go widać pod innym kątem, a mimo wszystko to jestem dalej ja i gdzieś tam działam - podsumował Licak.

Ceremonia nadania tytułów tegorocznym Ambasadorom Szczecina odbyła się w poniedziałek w Teatrze Pleciuga, podczas uroczystej sesji Rady Miasta.