Nekropolia była zamknięta przez 6 dni, po tym jak nad Polską przeszedł orkan Eunice. Powalone drzewa i urwane gałęzie zagrażały bezpieczeństwu odwiedzających. Pracownicy ZUK-u w ciągu tygodnia uprzątnęli najniebezpieczniejsze konary i ogrodzili miejsca, które wciąż stanowią zagrożenie.

Wiatr powalił około 130 drzew i zniszczył kilkadziesiąt nagrobków. Nie są to dokładne dane, ponieważ liczenie strat wciąż trwa.

Sami szczecinianie również sprawdzają groby swoich najbliższych: - Serce mi biło, jak przyszedłem. Widzi pani, niedawno pomnik postawiony. - Jak tutaj szłam, to widziałam drzewo z korzeniami i to zdrowe, a wyrwane. - Tu widzę po tej stronie, że tutaj się działy chyba jakieś straszne rzeczy. Jest mi żal, bo tutaj jest taki piękny obszar zieleni. Mam nadzieję, że to się już uspokoi. - Po prostu miałam taką potrzebę, aby przyjść i zobaczyć, co się dzieje.

Rzecznik prasowy ZUK-u - Andrzej Kus apeluje do mieszkańców o uzbrojenie się w cierpliwość i nie zrywanie taśm zabezpieczających. Zapowiada, że sprzątanie powalonych drzew i gałęzi potrwa kilka tygodni.