Część rodziców zaprotestowała, m.in. słuchacze naszej audycji interwencyjnej "Czas Reakcji".

- Poza przedszkolami problem dotyczy jeszcze żłobków. Przedszkola będą zamknięte w lipcu, a otwarte w sierpniu, a żłobki będą otwarte w lipcu, a zamknięte w sierpniu. - Jak mam pogodzić to w pracy z koleżankami, które też mają dzieci przedszkolne? Przecież nie odejdziemy od biurek i nie zostawimy zakładu bez opieki - argumentowali.

We wtorek radni Koalicji Obywatelskiej zapowiedzieli spotkanie w tej sprawie z zastępcą prezydenta miasta, Lidią Rogaś. Zapadły już decyzje o wycofaniu się z pomysłu - mówi radna KO, z komisji ds. edukacji Urszula Pańka.

- Problem został na dziś rozwiązany; będzie tak, jak było w ubiegłym roku lub jak sami rodzice wspólnie z dyrektorem sobie dany okres wakacyjny zaplanują - powiedziała Pańka.

To oznacza, że rodzic będzie mógł sam wybrać cztery tygodnie w wakacje, kiedy jego dziecko będzie mogło uczęszczać do przedszkola. Ewentualne inne decyzje będą zapadały już w samym przedszkolu i nie będzie odgórnie narzuconego terminu.