Podaje jednocześnie dane, że nawet w trudnym przemyśle stoczniowym zatrudnienie w naszym regionie wzrosło.

- Zarzuca się nam, chociażby w branży stoczniowej, która była niezwykle często podnoszona. 2009 rok - 23 tysiące zatrudnionych, 2021 rok - 36 tysięcy. To po prostu pokazuje, że nic z niczego się nie bierze. Pojawienie się nowych zakładów czy firm i działalności spowodowało tak niskie bezrobocie - powiedział wiceminister infrastruktury.

Marek Gróbarczyk przypomina także, że za wysokie bezrobocie w województwie zachodniopomorskim odpowiada m.in. polityka poprzednich rządów, które bez żadnego wsparcia pozostawiły upadające Państwowe Gospodarstwa Rolne.

- Tutaj najbardziej pokrzywdzone, przede wszystkim w okresie postsocjalistycznym, a więc przy transformacji ustrojowej w Polsce, ucierpiały PGR-y. Pozostawienie ich zupełnie bez niczego, bez żadnego wsparcia, a przede wszystkim bez żadnej osłony, ochrony spowodowało strukturalne bezrobocie, a więc dziadek, ojciec, syn - mówi Gróbarczyk.

Marek Gróbarczyk będzie otwierał szczecińska listę Prawa i Sprawiedliwości do Sejmu. Znajdą się na niej także posłowie Leszek Dobrzyński i Artur Szałabawka. Również wojewoda zachodniopomorski Zbigniew Bogucki, reprezentujący Solidarną Polskę Dariusz Matecki czy też przedstawiciel Solidarności Rolników Indywidualnych Edward Kosmal.