Oddaję hołd tym, którzy w sierpniu 1980 walczyli o wolność - podkreślał Geblewicz.

- Przypominamy, jak co roku, że pierwsze Porozumienia Sierpniowe w Polsce były podpisane właśnie w Szczecinie. Mamy w tej trudnej historii walki o wolną Polskę piękną kartę i powinniśmy o tym zawsze pamiętać - mówi Geblewicz.

Na pytanie czy marszałek planuje wziąć udział w oficjalnych obchodach o godzinie 12 organizowanych przez Solidarność odpowiadał: "Zobaczymy jak będzie w tym roku, liczę na zrównoważenie i otrzeźwienie ze strony organizatorów".

- Mam nadzieję, że w tym roku, będą one pozbawione takiego silnego natężenia politycznego w postaci dominowania tych obchodów przez Prawo i Sprawiedliwość. Ponieważ niejednokrotnie byliśmy wygwizdani tutaj przez działaczy Solidarności, my, jako politycy Platformy Obywatelskiej, nie chcieliśmy się wpraszać, dlatego zawsze jako pierwsi rano składaliśmy tutaj wieńce - tłumaczy Geblewicz.

Marszałek województwa zachodniopomorskiego tegoroczne obchody Sierpnia 80' zadedykował działaczowi opozycji Andrzejowi Milczanowskiemu.

- Po raz pierwszy nie jest z nami podczas obchodów tych porozumień. Pamiętamy, że w Sierpniu 80' był głównym prawnikiem NSZZ Solidarność. Potem internowany w grudniu 1981 roku, potem jeden z liderów strajku z kolei Sierpnia 88'. Pierwszy raz nie ma go z nami. Wielki szczecinianin, wielki Polak, dzisiaj te obchody jemu dedykowane - mówi Geblewicz.

Andrzej Milczanowski, były minister spraw wewnętrznych oraz były szef Urzędu Ochrony Państwa, zmarł 23 lipca tego roku. Miał 85 lat.

W tym roku obchodzimy 44. rocznicę Porozumień Sierpniowych, które zakończyły falę dwumiesięcznych strajków przeciwko władzy komunistycznej w zakładach w całej Polsce.