To takie przypomnienie/propozycja. Na 14 dzień lutego. Składałem tę listę dość dawno. Taka przypadłość trochę jak u bohatera książki Nicka Hornby'ego "High Fidelity". Rezydowała sobie na pulpicie komputera i czekała. I pewnie dalej by czekala na to coś ale pomyślałem sobie, że skoro trochę radia jest na platformie Spotify i jest okolica dnia, który niektórzy obchodzą na różne sposoby, to jest okazja by ten zbiór w końcu przestał być tylko tekstową listą. Do tych starszych utworów dodałem kilka z ostatnich miesięcy. To ponad trzygodzinna playlista złożona tylko z polskich piosenek. Zestaw jest dość nieoczywisty.
Może się komuś przyda... Nie tylko w połowie lutego. Bo jak śpiewa grupa Myslovitz: "Miłość jest jak oddychanie. Pojawia się któregoś dnia ot tak. I nie możesz przestać".