25 lat temu powstała metropolita szczecińsko-kamieńska i rocznicę tego wydarzanie obchodziliśmy w tym roku. 25 lat temu Jan Paweł II specjalną bullą papieską dokonał zmian w organizacji Kościoła w naszym kraju.

- Ktoś powie, że to są tylko struktury. Zgadza się. To są struktury, w których Pan Bóg konkretnie działa. Kościół mój, święty, który kocham. Kościół, w którym zostałem księdzem i Kościół, któremu chce służyć, bo tu są ludzie. To jest to społeczeństwo, z którego ja pochodzę i dla którego chcę się spalać - mówi ks. Michał Mikołajczak.

W dokumencie „Totus Tuus Poloniae populus” (Cały Twój lud w Polsce), Jan Paweł II podzielił administracyjnie struktury polskiego Kościoła na nowo. Utworzył 13 nowych diecezji, a osiem z dotychczasowych podniósł do rangi archidiecezji, w tym archidiecezję szczecińsko-kamieńską.

Metropolia szczecińsko-kamieńska składa się z archidiecezji szczecińsko-kamieńskiej, diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej i zielonogórsko-gorzowskiej. Pierwszym metropolitą był abp Marian Przykucki.

W tym roku obchodziliśmy 100-lecie objawień Matki Bożej w Fatimie. We wrześniu abp Andrzej Dzięga poświęcił na os. Kasztanowym w Szczecinie pierwsze na świecie Sanktuarium Dzieci Fatimskich. W sanktuarium jest też wierna kopia Kaplicy fatimskiej.

W tym roku pallotyni świętowali 60-lecie obecności w Szczecinie. Agnieszka i Krzysztof Rostkowscy są z parafii św. Jana Ewangelisty przy ul. św. Ducha. Za co najbardziej cenią pallotynów?

- Podjęli trud w czasach, kiedy kult Matki Bożej Fatimskiej był zakazany. Nie wolno było o tym mówić, a oni to odważnie podjęli. Przyjechali z tym do Szczecina - mówił pan Krzysztof.

Pani Agnieszka z kolei ceni księży za służbę w hospicjum św. Jana Ewangelisty, w szpitalach w roli kapelanów i w Duszpasterstwie Ludzi Morza Stella Maris. - Może dlatego jest o nich w Szczecinie trochę ciszej, bo marynarze znajdują tu swoją przystań i płyną dalej - uważa pani Agnieszka.

Kościół św. Jana Ewangelisty należy do trzech najstarszych gotyckich świątyń Szczecina. Wzniesiony przez franciszkanów we wczesnym średniowieczu, pozostawał świątynią klasztorną do czasów reformacji. Po II wojnie światowej został przekazany pallotynom.

Ogromną stratę poniósł również Kościół Prawosławny. W kwietniu zmarł Arcybiskup Jeremiasz. Ponad 30 lat był prawosławnym metropolitą wrocławsko-szczecińskim. Wspominał go ks. Paweł Stefanowski z cerkwi prawosławnej w Szczecinie.

- Jeśli się kogoś kocha, to ta osoba nigdy nie umiera - mówił ks. Stefanowski. - Kochaliśmy go jak ojca, on kochał nas jak swoje dzieci. Zawsze się nami opiekował i robił wszystko, żebyśmy mogli spokojnie żyć i wędrować przez to życie.

Nowym ordynariuszem diecezji został abp Jerzy Pańkowski.

11 czerwca metropolita szczecińsko-kamieński przewodniczył mszy św. w 30. rocznicę wizyty Jana Pawła II w Szczecinie i w 40-lecie swoich święceń kapłańskich.

- Nie byłaby Polska tak wewnętrznie silna i zdeterminowana w naszym pokoleniu, gdyby nie zasiew jego słowa, modlitwy i błogosławieństwa. I Szczecin nie byłby dzisiaj sobą, i cały region Zachodniego Pomorza nie byłby taki, jaki jest - mówił metropolita.

Podsumowanie roku w Kościele na Pomorzu Zachodnim i na świecie w audycji katolickiej "Religia na fali".