Przestańmy się kłócić w polskim domu ojczystym. Szukajmy tego, co wspólne i co pozwoli budować - mówił w homilii abp Jan Pawłowski. Delegat papieski przewodniczył mszy świętej, podczas której zostało ustanowione sanktuarium błogosławionego kardynała Stefana Wyszyńskiego w Kobylance.
W uroczystościach wzięli udział przedstawiciele władz państwowych, samorządowcy i oczywiście mieszkańcy regionu. Także ci, którzy pamiętają jeszcze wizyty kardynała w Kobylance.
- Jako prymas Polski przemierzał cały kraj, aby wzywać do jedności, do miłowania innych i przebaczenia. Głosił społeczną naukę Kościoła, która nie zawsze podobała się wtedy rządzącym. Gdy trzeba było, wraz z biskupami, zakrzyknął "Non possumus!" - podkreślał abp Jan Pawłowski w homilii.
Abp Jan Pawłowski mówiąc o nauczaniu Prymasa podkreślał, że Jezus był w jego w codziennym życiu, szczególną rolę pełniła też Maryja. Drugim ważnym aspektem tego nauczania był szacunek do każdego człowieka, w tym ogromny szacunek do kobiet. Papieski delegat mówił też, jak ważną rolę Prymas przyznawał rodzinie i jak bardzo podkreślał znaczenie silnej ojczyzny.
- Pamiętam, gdy witaliśmy tu kardynała Wyszyńskiego. Miałam 10 lat i byłam harcerką, ale jeszcze taką z niebieskimi chustami. Bardzo się cieszyliśmy, było tutaj bardzo dużo ludzi - pani Krystyna z Kobylanki.
- Starał się pokazać, że nie tylko proste i przyziemne rzeczy są ważne dla ludzi, ale także wiara w Boga, która niesie człowieka - dodał z kolei pan Tomasz ze Szczecina.
Prymas lubił zatrzymywać się w Kobylance podczas wizyt w Szczecinie i Stargardzie, a dodatkowo łączyła go przyjaźń z pierwszym proboszczem i założycielem tej parafii ks. Piotrem Głogowskim. Od lat trwały tu modlitwy o beatyfikację Prymasa. Od 2017 roku po domach parafii pielgrzymował obraz Matki Bożej Częstochowskiej podarowany przez Prymasa. I właśnie wtedy powstała myśl, żeby tu było sanktuarium.
Po mszy św. zaplanowano świętowanie: poczęstunek dla pielgrzymów, koncert orkiestry Wojska Polskiego, a także chóru Soli Deo. W niedzielę festyn parafialny i koncert Siewców Lednicy.
Uroczystości przygotowujące trwały cały tydzień, kiedy przybyły relikwie błogosławionego. Najpierw były trzydniowe rekolekcje i wreszcie dziś od rana wielkie święto w parafii. Podczas uroczystości na zewnątrz małego kościółka ustawiono telebimy. Wierni, którzy nie zmieścili się w środku, mogli oglądać liturgię i oczywiście uczestniczyć w modlitwie.
W poniedziałek rodzinny kościół w Zuzeli, został ustanowiony sanktuarium jego imienia. Teraz Prymas ma też miejsce kultu w Kobylance koło Stargardu. A jak podkreśla proboszcz parafii salezjanin ks. Paweł Żurawiński, kult rozszerza się z miesiąca na miesiąc. O modlitwę proszą bowiem osoby z całej Polski.
Kilka godzin wcześniej kościół w Chominie w powiecie kamieńskim otrzymał za patrona bł. kard. Wyszyńskiego.
W ubiegłą niedzielę kardynał Stefan Wyszyński został uznany błogosławionym Kościoła Katolickiego.
Więcej w audycji katolickiej "Religia na fali" w niedzielę 26 września.
- Jako prymas Polski przemierzał cały kraj, aby wzywać do jedności, do miłowania innych i przebaczenia. Głosił społeczną naukę Kościoła, która nie zawsze podobała się wtedy rządzącym. Gdy trzeba było, wraz z biskupami, zakrzyknął "Non possumus!" - podkreślał abp Jan Pawłowski w homilii.
Abp Jan Pawłowski mówiąc o nauczaniu Prymasa podkreślał, że Jezus był w jego w codziennym życiu, szczególną rolę pełniła też Maryja. Drugim ważnym aspektem tego nauczania był szacunek do każdego człowieka, w tym ogromny szacunek do kobiet. Papieski delegat mówił też, jak ważną rolę Prymas przyznawał rodzinie i jak bardzo podkreślał znaczenie silnej ojczyzny.
- Pamiętam, gdy witaliśmy tu kardynała Wyszyńskiego. Miałam 10 lat i byłam harcerką, ale jeszcze taką z niebieskimi chustami. Bardzo się cieszyliśmy, było tutaj bardzo dużo ludzi - pani Krystyna z Kobylanki.
- Starał się pokazać, że nie tylko proste i przyziemne rzeczy są ważne dla ludzi, ale także wiara w Boga, która niesie człowieka - dodał z kolei pan Tomasz ze Szczecina.
Prymas lubił zatrzymywać się w Kobylance podczas wizyt w Szczecinie i Stargardzie, a dodatkowo łączyła go przyjaźń z pierwszym proboszczem i założycielem tej parafii ks. Piotrem Głogowskim. Od lat trwały tu modlitwy o beatyfikację Prymasa. Od 2017 roku po domach parafii pielgrzymował obraz Matki Bożej Częstochowskiej podarowany przez Prymasa. I właśnie wtedy powstała myśl, żeby tu było sanktuarium.
Po mszy św. zaplanowano świętowanie: poczęstunek dla pielgrzymów, koncert orkiestry Wojska Polskiego, a także chóru Soli Deo. W niedzielę festyn parafialny i koncert Siewców Lednicy.
Uroczystości przygotowujące trwały cały tydzień, kiedy przybyły relikwie błogosławionego. Najpierw były trzydniowe rekolekcje i wreszcie dziś od rana wielkie święto w parafii. Podczas uroczystości na zewnątrz małego kościółka ustawiono telebimy. Wierni, którzy nie zmieścili się w środku, mogli oglądać liturgię i oczywiście uczestniczyć w modlitwie.
W poniedziałek rodzinny kościół w Zuzeli, został ustanowiony sanktuarium jego imienia. Teraz Prymas ma też miejsce kultu w Kobylance koło Stargardu. A jak podkreśla proboszcz parafii salezjanin ks. Paweł Żurawiński, kult rozszerza się z miesiąca na miesiąc. O modlitwę proszą bowiem osoby z całej Polski.
Kilka godzin wcześniej kościół w Chominie w powiecie kamieńskim otrzymał za patrona bł. kard. Wyszyńskiego.
W ubiegłą niedzielę kardynał Stefan Wyszyński został uznany błogosławionym Kościoła Katolickiego.
Więcej w audycji katolickiej "Religia na fali" w niedzielę 26 września.
Zobacz także
2022-04-24, godz. 09:55
"Dzień Dobra" po raz pierwszy w Polsce
Koncert zespołu "Full of Grace", zwiedzanie Okna Życia, dmuchane wesołe miasteczko, kiermasz ciast, wyrobów artystycznych i oczywiście Msza Święta z Koronką do Bożego Miłosierdzia to najważniejsze punkty Dnia Dobra, który po raz…
» więcej
2022-04-18, godz. 09:47
Dzieci z Ukrainy śpiewają w kościele na Krzekowie
Uciekli z ogarniętej wojną Ukrainy, teraz w podziękowaniu za pomoc śpiewają pieśni religijne na mszy świętej. Mowa o szóstce dzieci, które chodziły do szkoły muzycznej w Tarnopolu, a teraz przebywają wraz ze swoją mamą u rodziny…
» więcej
2022-04-17, godz. 10:46
"Dobra jest więcej, choć zło potrafi być bardziej krzykliwe". Caritas składa życzenia i dziękuje
Prawda o Zmartwychwstaniu Pana Jezusa niech dodaje wszystkim ludziom dobrej woli wiele mocy, siły, radości i motywacji do tego, żeby dbać o dobro, rozsiewać je wokół siebie przez życzliwość, słowo i czyny - mówi ks. Mariusz Og…
» więcej
2022-04-17, godz. 09:51
"Jego łaska niech będzie światłem naszym i mocą naszą". Życzenia wielkanocne arcybiskupa Andrzeja Dzięgi
Chrystus Zmartwychwstał, prawdziwie zmartwychwstał - pozdrawia abp Andrzej Dzięga. Metropolita szczecińsko-kamieński kierując życzenia do mieszkańców regionu mówi, że "niesie się te zawołanie i ta odpowiedź przez szczecińską…
» więcej
2022-04-17, godz. 07:54
"Nie jest to zwykła msza, warto to zobaczyć" - rezurekcja w Sanktuarium w Szczecinie [WIDEO, ZDJĘCIA]
Katolicy rozpoczynają obchody Świąt Wielkanocnych mszą rezurekcyjną odprawianą w niedzielę o świcie. Nabożeństwo ogłasza zmartwychwstanie Jezusa Chrystusa.
» więcej
2022-04-16, godz. 17:45
Groby Pańskie w szczecińskich kościołach [WIDEO, ZDJĘCIA]
Wierni zgromadzili się w wielką sobotę w świątyniach nie tylko po to, aby święcić pokarmy. Ten dzień to również czas refleksji i modlitwy przy figurze Jezusa Chrystusa złożonego w grobie.
» więcej
2022-04-16, godz. 09:47
Symbolika święcenia pokarmów
Tradycją Wielkiej Soboty jest święcenie pokarmów, które wierni przynoszą w udekorowanych koszykach. Znajdziemy w nich m.in. chleb, mięso, sól i jajka.
» więcej
2022-04-16, godz. 09:25
Caritas przygotował Święconkę Jakubową
Caritas przygotował tradycyjną pomoc dla najbardziej potrzebujących. W szczecińskiej katedrze otrzymają oni Święconkę Jakubową.
» więcej
2022-04-16, godz. 09:04
Wielka sobota, w kościołach trwa święcenie pokarmów
Wielka Sobota to dzień, kiedy Jezus spoczywa w grobie. W kościołach trwa święcenie pokarmów na wielkanocny stół.
» więcej
2022-04-15, godz. 09:24
"Bóg ma moc wyprowadzać dobro z tego cierpienia"
To wyjątkowy Wielki Piątek - w kontekście wydarzeń na Ukrainie. Ale też niosący nadzieję - tak uważa ks. dr Andrzej Maćkowski, proboszcz parafii pw. Bożego Ciała w Szczecinie.
» więcej