Szczecińska Lista Przebojów
Radio SzczecinRadio Szczecin » Szczecińska Lista Przebojów » ARCHIWUM » SZYMON NADAJE
- Powiedz mi jeszcze, czy Queen istnieje?
- Nie. Nie sądzę, by można powiedzieć, że Queen istnieje. Odpowiedź na twoje pytanie brzmi - nie.

Taką odpowiedź od Briana Maya usłyszał polski dziennikarz muzyczny, kończąc rozmowę z artystą w połowie 1998 roku. Wtedy muzyk pewnie jeszcze nie zakładał, że kiedykolwiek pod szyldem macierzystej formacji pojawi się na scenie. Potrzebował czasu, by ostatecznie pogodzić się ze śmiercią przyjaciela i spojrzeć na cały dorobek zespołu z dystansem. I dopiero w 2005 roku ruszył w trasę koncertową jako Queen+. Przy mikrofonie stanął Paul Rodgers. Kilka lat później nagrali nawet nowy album studyjny! Jako fan zespołu z ponad piętnastoletnim stażem ze zgrozą przyjmowałem ten i późniejsze występy z "wokalistami zastępczymi". Troszkę się na Briana i Rogera obraziłem. Wiadomo... profanacja legendy itd. Jednak pokusa zobaczenia gitarzysty Queen na scenie zwyciężyła i kiedy ukazała się data koncertu Briana Maya w Dublinie... kupiłem bilet. "The Born Free Tour" obejmowała głównie Wyspy Brytyjskie. Poza Szkocją i Irlandią muzycy zagrali jeszcze we Francji, Austrii i we Włoszech. Muzycy, czyli duet Brian May i śpiewająca aktorka Kerry Ellis. Były to występy w osiemdziesięciu procentach akustyczne z repertuarem opartym głównie na klasyce rocka ("Dust In The Wind", "Knockin' On Heaven's Door", "Something"), jednak z akcentem położonym na grupę Queen. Usadowieni na dwóch wysokich stołkach, pośród ustawionych dookoła świec, kojarzyli mi się z duetem Blackmore's Night. Tyle, że Brian i Kerry muzycznie nie cofali się aż do XV wieku :)
I wszystko byłoby cacy, jedynie głos pani Ellis zakłuł czasami zbyt boleśnie. W trakcie "The Way We Were" (oryginalnie: Barbra Streisand) zaciskałem zęby i oczy by wytrzymać do końca. No nie jest to chyba "mój głos", subiektywnie i uczciwie od razu napiszę. Nie odpowiada mi jej barwa głosu. Znośna jest dla mnie jedynie w niższych rejestrach... Z tego właśnie powodu "No One But You" zdecydowanie wolę w wersji studyjnej, gdzie wokale dzielą między siebie Roger Taylor i Brian May. Właśnie... skupmy się może na głównej gwieździe wieczoru. Gitarzysta ze swoim znakiem rozpoznawczym, czyli bujną czupryną (teraz już siwą) chętnie zagadywał publiczność, opowiadał różne anegdoty i wspomnienia. Z racji tego, że od 2007 roku nosi tytuł doktora astronomii sporo było o gwiazdach i kosmosie. Mi jednak najbardziej utkwiła w pamięci opowieść o tym, jak to za młodzieńczych lat wkradał się z kolegą za kulisy występów Rory'ego Gallaghera w londyńskim klubie Marquee Moon. Potem "zamęczali" biednego muzyka pytaniami dotyczącymi gry na gitarze. Dla nich to było święto, a ich "mistrz", mimo tego że zmęczony, cierpliwie wszystko tłumaczył. Podobno to dzięki Gallagherowym lekcjom powstał motyw, który przerodził się potem w "Tie Your Mother Down"...

Gdzieś tak w połowie występu Kerry Ellis opuściła scenę, a Brian May zapowiedział specjalnego gościa: "Wciąż ma się dobrze, wciąż działa" powtarzał tuląc zabawnie swą legendarną gitarę Red Special, którą wniesiono zza kulis. Po chwili zaprezentował całą gamę dźwięków, które TYLKO ON potrafi wykrzesać ze swojego ukochanego instrumentu. Taka długa solówka na tle syntezatorowych plam. Przez chwilkę poczułem się tak jakby pozostała trójka słynnego kwartetu pozostawiła na chwilę samego Maya by zabawił ludzi swoimi umiejętnościami. Piękny moment, daję słowo, że przez kilka chwil słyszałem fragment "Bijou" z pamiętnego albumu "Innuendo". A może tylko mi się zdawało? Może sam ułożyłem sobie w głowie te dźwięki? :) Jedno jest pewne: to był, według mnie, najlepszy fragment tego koncertu. Nie zmieni tego nawet drobna wpadka, gdy Brian cofając się, potknął się i stracił na chwilę równowagę. Nie przestał grać, a dźwięki nie straciły tonacji. Pełen profesjonalizm :)
Drugim smakowitym fragmentem koncertu było wykonanie piosenki "Life Is Real (Song For Lennon)". Oryginał pochodzi z albumu "Hot Space" z 1982 roku. Wokalista Queen napisał go dla Johna Lennona, zastrzelonego kilkanaście miesięcy wcześniej. Jedyny raz, podczas tej piosenki, na kilkanaście sekund pojawiła się na ekranie postać Freddiego Mercury'ego. Wywołało to ogromny aplauz publiczności! Wzruszający hołd dla dwóch wielkich muzyków zawarty w jednej piosence.
Pod koniec zagrali własną kompozycję "The Kissing Me Song" z teledyskiem odtworzonym na ekranie. Posklejane fragmenty złożone z całusów, które fani podesłali na prośbę muzyków. Pozytywny, pełen energii utworek, pewnie przypadłby do gustu Freddiemu...
SETLISTA:
I Who Have Nothing
Butterfly (Somethings That Glitter)
Dust In The Wind
Born Free
Somebody to Love
Tell Me What You See
Nothing Really Has Changed
Life is Real (Song for Lennon)
The Way We Were
'39
Something
I'm Not That Girl
If I Loved You
Last Horizon
Knockin' on Heaven's Door
Tie Your Mother Down
We Will Rock You
The Kissing Me Song
BIS:
No-One but You (Only the Good Die Young)
Crazy Little Thing Called Love
 

Zobacz także

2017-01-24, godz. 22:25 RELACJA Z KONCERTU Szymon Jastrzębski BLUES PILLS Voodoo Lounge, Dublin 04.11.2016 W 2011 roku dwóch Amerykanów, Zack Anderson i Cory Berry, basista i perkusista grupy Radio Moscow, wypatrują gdzieś… » więcej 2016-07-14, godz. 08:18 RELACJA Z KONCERTU Szymon Jastrzębski MAX RICHTER ENSEMBLE From Sleep and The Blue Notebooks National Concert Hall, Dublin 29.05.2016 Tak się złożyło, że dwudziestego dziewiątego maja wielotysięczny… » więcej 2016-05-24, godz. 11:11 RELACJA Z KONCERTU Szymon Jastrzębski JULIA HOLTER The Button Factory, Dublin, 17.02.2016 Pierwszy raz widziałem Julię w 2012 roku na małej scenie festiwalu Forbidden Fruit. Kupiłem całodniowy… » więcej 2016-01-13, godz. 10:13 SZYMON JASTRZĘBSKI Relacja z koncertu U2 INNOCENCE + EXPERIENCE 3Arena, Dublin, Irlandia, 24.11.2015 » więcej 2015-08-31, godz. 21:24 SZYMON JASTRZĘBSKI Relacja z koncertu BECK gość specjalny: JONNY GREENWOOD Grounds of Royal Hospital Kilmainham Dublin, 17.06.2015 Radiohead with special guest Beck. Taki napis widniał na jednym… » więcej 2015-04-21, godz. 10:57 SZYMON JASTRZĘBSKI Relacja z koncertu PETER GABRIEL Back To Front Dublin, 3 Arena 10 grudnia 2014 Czekałem na ten moment od wielu lat. Czekałem na dzień, kiedy będę mógł pierwszy raz w życiu… » więcej 2014-12-15, godz. 01:25 SZYMON JASTRZĘBSKI Relacja z koncertu LYKKE LI Vicar Street, Dublin 16 listopada 2014 Pamiętacie singlowy "Sadness Is A Blessing" z poprzedniej płyty? Dziewczyna wyprzedziła (lub przepowiedziała… » więcej 2014-12-15, godz. 01:17 SZYMON JASTRZĘBSKI Relacja z koncertu MARISSA NADLER The Button Factory, Dublin 6 września 2014 Pierwszym utworem Marissy Nadler, jaki usłyszałem, był "Diamond Heart" z nowego wówczas albumu… » więcej 2014-10-19, godz. 21:13 SZYMON JASTRZĘBSKI Relacja z koncertu KATE BUSH Eventim Apollo, Londyn 12 września 2014 Dziś, kiedy czytam najnowsze artykuły o Kate Bush, mnożą się określenia takie jak: genialna, najważniejsza… » więcej 2014-07-21, godz. 22:24 SZYMON JASTRZĘBSKI Relacja z koncertu CAT POWER The Olympia Theatre, Dublin 16 lipca 2014 Czasami ktoś pyta o najlepszy koncert, jaki widziałem w życiu. Nie mam jednoznacznej odpowiedzi na takie… » więcej
12345