Szczecińska Lista Przebojów
Radio SzczecinRadio Szczecin » Szczecińska Lista Przebojów » ARCHIWUM
BLUES PILLS
Voodoo Lounge, Dublin 04.11.2016


W 2011 roku dwóch Amerykanów, Zack Anderson i Cory Berry, basista i perkusista grupy Radio Moscow, wypatrują gdzieś w stanie Iowa Szwedkę Elin Larsson i zapraszają do współpracy. Wokalistka przyjmuje zaproszenie i zaczynają koncertować. Podczas wizyty we Francji poznają młodziutkiego zdolniachę Doriana Sourriaux, gitarzystę, który dołącza do pozostałej trójki. Powstaje grupa Blues Pills. Ja zetknąłem się z twórczością zespołu w momencie, kiedy mieli na koncie kilka EPek, tuż przed wydaniem debiutanckiej płyty.
MAX RICHTER ENSEMBLE
From Sleep and The Blue Notebooks
National Concert Hall, Dublin 29.05.2016

Tak się złożyło, że dwudziestego dziewiątego maja wielotysięczny, rozhisteryzowany i przeszczęśliwy tłum przyjmował Bossa na dublińskim stadionie Croke Park. Ja w tym czasie znajdowałem się kilkadziesiąt ulic dalej w głównej sali National Concert Hall. Odbywała się tu skrajnie odmienna muzyczna "impreza"...

"Odkryłem, że wystarczy mi, gdy pięknie zagrana jest pojedyncza nuta. Ona sama, albo cichy rytm, albo moment ciszy – przynoszą mi wytchnienie". Te słowa estońskiego twórcy Arvo Parta, mojego ulubionego kompozytora muzyki potocznie nazywanej współczesną, doskonale definiują to, co przeżywaliśmy tego wieczoru w National Concert Hall.
JULIA HOLTER
The Button Factory, Dublin, 17.02.2016


Pierwszy raz widziałem Julię w 2012 roku na małej scenie festiwalu Forbidden Fruit. Kupiłem całodniowy bilet, żeby zobaczyć reaktywowanych Mazzy Star i moje nowe odkrycie - Julię Holter. I teraz po latach, z całego tego dnia, najmocniej te dwa występy pozostały mi w pamięci. Julia zaprezentowała kilka kompozycji z dwóch albumów, które wtedy miała na koncie. Zagrała dla kilkudziesięciu osób zgromadzonych, po części pewnie przypadkowo, w namiocie bocznej sceny.
BECK
gość specjalny: JONNY GREENWOOD
Grounds of Royal Hospital Kilmainham
Dublin, 17.06.2015


Radiohead with special guest Beck. Taki napis widniał na jednym z pierwszych biletów na koncert, jaki kupiłem po wyjeździe do Dublina. Czerwiec 2006 roku. Zaledwie trzy miesiące po wylądowaniu na "obcej ziemi". Zanim się ogarnąłem i wywęszyłem stronę ticketmastera, minęło kilka ładnych tygodni. Nowe otoczenie, obcy język, pierwsze kroki w nowej pracy, powolne wybijanie się z finansowego dołka... to były wtedy najważniejsze zagadnienia, które zaprzątały mi głowę. I nagle ten koncert w wielkim Marlay Parku! Byłem lekko oszołomiony. Dla mnie - człowieka wyposzczonego brakiem koncertów w Szczecinie, zdobycie nagle bez żadnego problemu (tzn. pożyczania pieniędzy) biletu na taki koncert, wydawało się fatamorganą. Dwójka artystów ze światowej czołówki, których uwielbiam, na jednej scenie. Prawda jest taka, że nie oglądałem ani nie słuchałem tego koncertu - ja go chłonąłem! Jeszcze wtedy nie docierało do mnie, że od tej pory rozpoczyna się moja "koncertowa podróż", która właściwie trwa do dziś. Największe z marzeń weszło niespodziewanie w fazę realizacji.
PETER GABRIEL
Back To Front
Dublin, 3 Arena
10 grudnia 2014


Czekałem na ten moment od wielu lat. Czekałem na dzień, kiedy będę mógł pierwszy raz w życiu zobaczyć i usłyszeć pełnowymiarowy, nieograniczony żadnymi technicznymi niedogodnościami show Petera Gabriela. No i wreszcie doczekałem się.

LYKKE LI
Vicar Street, Dublin
16 listopada 2014


Pamiętacie singlowy "Sadness Is A Blessing" z poprzedniej płyty? Dziewczyna wyprzedziła (lub przepowiedziała sobie) przyszłość, bo właśnie z samych takich "sadnessów" składa się najnowsza płyta "I Never Learn". Kompozycje absolutnie monotematyczne, Szwedka "płacze" i "zawodzi" po utracie ukochanego faceta i nawołuje, by powrócił. Brzmi odstraszająco, wiem, ale płyta broni się dość dobrymi piosenkami. Jak to wyglądało na żywca?
MARISSA NADLER
The Button Factory, Dublin
6 września 2014


Pierwszym utworem Marissy Nadler, jaki usłyszałem, był "Diamond Heart" z nowego wówczas albumu "Songs III. Bird On The Water". Było to w roku 2007. Spodobał mi się jej głos, sprawdziłem cały album i zaszufladkowałem w głowie jako "artystkę wartą zobaczenia na scenie". Trzy lata później Nadler zagrała koncert w Dublinie, na który nie poszedłem (decyzyjna szala przeważyła na korzyść Janelle Monae, która tego samego dnia grała koncert w tym mieście). Udało się dopiero po kolejnych czterech latach czekania.
KATE BUSH
Eventim Apollo, Londyn
12 września 2014


Dziś, kiedy czytam najnowsze artykuły o Kate Bush, mnożą się określenia takie jak: genialna, najważniejsza, wielka itp. Teraz, kiedy już znam jej artystyczne dokonania oraz jej podejście do praw jakimi rządzi się rynek muzyczny, z większością tych określeń mógłbym się zgodzić, ale droga jaką przebyłem, zanim oswoiłem się z jej twórczością, trwała prawie... 20 lat! W poniższym, lekko autobiograficznym wstępie, postaram się to wytłumaczyć.
123456