Dziennik "Le Matin" pisze, że Polska - nawet z Robertem Lewandowskim - jest w zasięgu Szwajcarii. Ta sama gazeta zamieszcza wypowiedź pomocnika Fabiana Frei'a, który podkreśla, że kadrowicze wiedzą wszystko o polskim zespole, a kluczowe będzie nie pozostawienie wolnego miejsca... Lewandowskiemu. - To wyjątkowy zawodnik - podkreśla Frei.

Obrońca Ricardo Rodriguez w "Tribune de Geneve" stwierdził, że Polska to groźny przeciwnik, ale Szwajcarzy są gotowi nawet na 120 minut walki. - Chcemy wykorzystać ogromną szansę - dodał Rodriguez.

Telewizja RTS stwierdza, że "jest sporo powodów do tego, by na mecz z Polską patrzeć z optymizmem", ale już telewizja TF1 podkreśla, że Polska na obronę z żelaza, a szanse ocenia: 55 proc. na zwycięstwo Polski, 45 proc. Szwajcarii.

Wszystkie media podkreślają, że Szwajcarzy mogą osiągnąć historyczny sukces. Wygrana oznaczałaby pierwszy od ponad pół wieku awans do ćwierćfinału dużego turnieju. Na Mundialu w 1954 roku reprezentacja zagrała w 1/4.

Początek meczu Polska - Szwajcaria w 1/8 finału EURO o 15.