W ostatnim meczu grupy zachodniej tych rozgrywek portowcy pokonali Zagłębie Lubin 3:1. Kapitan drużyny juniorów Pogoni Hubert Sadowski pomimo zwycięstwa nie był zadowolony, ponieważ szczecinianie nie awansowali do strefy medalowej Mistrzostw Polski.

- Taki mieliśmy cel, żeby awansować do tych półfinałów. Daliśmy dzisiaj z siebie wszystko, wygraliśmy ważny mecz, ale też musieliśmy patrzeć na rywali. Był bezpośredni mecz Lecha ze Śląskiem i musieliśmy liczyć, że Śląsk nam pomoże. Niestety znamy wynik i nie udało się. Jesteśmy smutni i źli, to dla nas koniec sezonu - mówi Sadowski.

Pogoń zajęła trzecie miejsce w tabeli, a do półfinału awansowały dwa zespoły z obu grup. Szczecinian wyprzedzili juniorzy Śląska Wrocław i Lecha Poznań. Piłkarze Kolejorza wygrali w sobotę ze Śląskiem 5:1 w ostatnim pojedynku. Pogoń w tabeli ma tyle samo punktów co juniorzy Lecha, ale drużyna z Poznania ma lepszy bilans bezpośrednich spotkań z portowcami i to ona będzie walczyć o medale w Centralnej Lidze Juniorów.

W dwóch ostatnich latach juniorzy Pogoni prowadzeni przez trenera Pawła Crettiego zdobywali wicemistrzostwo Polski.