- Carlos Alcaraz dotarł do swojego przeznaczenia. Mistrzostwo nowojorskiego Wielkiego Szlema wysyła go na pierwsze miejsce rankingu - podsumował zaraz po ostatniej piłce amerykański komentator telewizyjny.

- Ten tytuł to jest coś o czym marzyłem od mojego urodzenia. Bycie numerem jeden na świecie, bycie mistrzem wielkoszlemowego turnieju. Ciężko mi o tym mówić, tak wiele emocji jest teraz we mnie - podsumował w pierwszym wywiadzie jeszcze na korcie nowojorski mistrz.

Nowa tenisowa przyszłość właśnie wylądowała, zapowiadając początek nowej ery - pisze na gorąco Dziennik New York Times, przypominając, że lider zestawienia ATP ma dopiero 19 lat.

Został najmłodszym w historii numerem jeden w rankingu - podsumowuje telewizji ESPN. W niedzielę na nowojorskim Quenn’sie tenis ukoronował młodego króla - zaznacza dziennik Washington Post. Hiszpan za zwycięstwo w US Open otrzymał dwa miliony sześćset tysięcy dolarów.