Portowcy do przerwy po trafieniu Greka Efthimisa Koulourisa prowadzili 1:0. W 71 minucie wyrównującego gola dla Puszczy strzałem głową zdobył Grek Michalis Kosidis.

Bramkę na wagę kompletu punktów w 83 minucie zdobył Szwed Linus Wahlqvist. Pomocnik Dumy Pomorza, Kacper Łukasiak przyznał, że wygrana z ostatnią w tabeli Puszczą nie przyszła łatwo.

- Mecz był dla nas bardzo ciężki, myślę, że nie pokazaliśmy się z najlepszej strony, ale w pierwszej połowie strzeliliśmy. Chcieliśmy strzelić drugą bramkę, żeby uspokoić mecz. Do końca staraliśmy się utrzymać koncentrację, niestety - jedną bramkę straciliśmy, ale strzeliliśmy drugą i zwyciężyliśmy - relacjonował.

Ekipa trenera Roberta Kolendowicza po piątkowym sukcesie awansowała na 5. miejsce w tabeli, które może jednak stracić po sobotnio-niedzielnych pozostałych ligowych pojedynkach.

W kolejnym meczu ekstraklasy piłkarze Pogoni Szczecin za tydzień na wyjeździe zmierzą się z Motorem Lublin. Wcześniej bo już we wtorek w Opolu Portowcy zagrają z tamtejszą Odrą w drugiej rundzie Pucharu Polski.