Lorde wkroczyła na międzynarodową scenę muzyczną w wieku szesnastu lat z singlem "Royals", który od razu przyniósł jej dwie nagrody Grammy. W następstwie wokalistka trafiła do zestawienia "Najbardziej wpływowych nastolatków świata" magazynu "Time", czy na okładkę czasopisma "Rolling Stone". Nagrała też dwie płyty, które spotkały się z bardzo dobrymi recenzjami krytyków. Teraz przyszedł czas na trzeci krążek - Lorde tak o nim mówi: "Mój nowy album jest celebracją naturalnego świata, próbą uwiecznienia głębokich, transcendentnych uczuć, które przeżywam, gdy jestem na zewnątrz. W czasach pełnych bólu, żalu, głębokiej miłości i dezorientacji, szukam odpowiedzi w naturze. Nauczyłam się głębokich wydechów i nastrajania się. Album jest efektem tego podejścia." I ten spokój jest mocno słyszalnym elementem "Solar Power" - wzmacniają go akustyczne gitary, minimalizm i indie folkowe brzmienie.