Rolnicy, którzy chcą sprzedawać przetwory z własnego gospodarstwa liczą na ułatwienia sanitarne. Tymczasem proponowane rozwiązania nadal nie rozwiązują tej kwestii. Komisja rolnictwa przyjęła poprawki do rządowego projektu. Ułatwienia, z których rolnicy są zadowoleni to m.in: brak konieczności rejestrowania działalności gospodarczej i możliwość sprzedaży żywności np. do sklepów. Ustawa nadal nie określa natomiast jak będzie wyglądać nadzór higieniczny nad produkcją żywności. Instytucjami odpowiedzialnymi za jakość produktów będą nadal Inspekcja Weterynaryjna i Państwowa Inspekcja Sanitarna. Szczegółowe przepisy mają znaleźć się w rozporządzeniu ministra. Rolnicy obawiają się, że mogą być one zbyt restrykcyjne i chcą, żeby produkcja mogła odbywać się w domowej kuchni. Wymogi sanitarne - takie same dla producentów wytwarzających kilkanaście słoików przetworów w ciągu roku i kilkanaście tysięcy ton - to największa zmora rolników chcących sprzedawać żywność przetworzoną we własnym gospodarstwie - tak mówi Leszek Jager, rolnik z Radziszewa, który ze swymi produktami wystawia się na targach i jarmarkach.
Goście:
Edyta Jaroszewska-Nowak - rolnik Kluczkowa w gminie Świdwin, przewodnicząca Zarządu Oddziału Zachodniopomorskiego Stowarzyszenia EKOLAND
Jan Krzysztof Ardanowski - poseł PiS, wiceprzewodniczący Sejmowej Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi
dr Arkadiusz Żych - Wydział Nauk o Żywności i Rybactwa Zachodniopomorskiego Uniwersytetu Technologicznego w Szczecinie
Edyta Jaroszewska-Nowak - rolnik Kluczkowa w gminie Świdwin, przewodnicząca Zarządu Oddziału Zachodniopomorskiego Stowarzyszenia EKOLAND
Jan Krzysztof Ardanowski - poseł PiS, wiceprzewodniczący Sejmowej Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi
dr Arkadiusz Żych - Wydział Nauk o Żywności i Rybactwa Zachodniopomorskiego Uniwersytetu Technologicznego w Szczecinie