Chociaż motocykliści z regionu oficjalnie zakończyli już sezon to na ulicach i trasach wciąż można usłyszeć charakterystyczny warkot silników jednośladów. Niestety zdarza się, że ten nie raz przerywany jest przez wypadek. Dokładnie tydzień temu w alei Jana Pawła II w wyniku takiego zdarzenia zginęła motocyklistka Marzena Szulhan znana w środowisku jako "Klacz". Według dotychczasowych ustaleń kobieta uderzyła w bok auta, które zmieniało pas ruchu. Następnie najechała na krawężnik i w dalszej kolejności uderzyła głową w drzewo. Mimo reanimacji zmarła w wyniku odniesionych obrażeń. Wyjaśnieniem dokładnych okoliczności wypadku zajmuje się prokuratura. Jeszcze pół roku temu Marzena wzięła udział w kampanii "Matka Polka Motocyklistka". Pozowała w jej ramach do zdjęć ucharakteryzowana na kierowcę, który doznał wypadku na motocyklu. Mimo tego, że to, co było zaaranżowane stało się rzeczywistością, organizatorzy kampanii zamierzają ją dalej kontynuować bo - jak mówią - teraz może ona dawać jeszcze więcej do myślenia na temat bezpieczeństwa, a poza tym Marzena nie chciałaby zakończenia akcji.