Zwolnienia lekarskie w formie papierowej czy elektronicznej? Ta druga możliwość funkcjonuje już od ponad dwóch lat, a od 1 lipca ma być jedyną obowiązującą. Tymczasem lekarze technologiczną rewolucję przyjmują z ogromnymi oporami, choć podobno i im – i pacjentom - miała ona ułatwić życie. Zarówno Ogólnopolskie Związek Zawodowy Lekarzy jak i Naczelna Izba Lekarska zaapelowały do władz o to, by lekarze mogli wybierać czy wolą druki papierowe, czy zwolnienie wypisywane elektronicznie. W miniony poniedziałek prezes Izby dr Maciej Hamankiewicz zaapelował nawet do prezes ZUS Gertrudy Uścińskiej, by Zakład nie ograniczał lekarzom ilości wydawanych druków, szczególnie teraz, gdy tak wielu pacjentów choruje. Obecnie - według szacunków - elektroniczne zwolnienia to zaledwie kilka procent w skali kraju: więcej jest ich w dużych miastach, nawet 1/5, najwięcej w Szczecinie – 22 procent.
Goście:
- dr Beata Litwińska - pediatra, neonatolog
- dr Michał Bulsa - Wiceprzewodniczący Koła Młodego Lekarza Okręgowej Rady Lekarskiej w Szczecinie, wiceprzewodniczący Porozumienia Rezydentów
- Karol Jagielski - Regionalny Rzecznik Prasowy ZUS Województwa Zachodniopomorskiego
- Adam Roślewski - prezes zarządu firmy Know How, specjalista zarządzania w ochronie zdrowia