Poznań szacuje straty po niedzielnym meczu Lecha z Legią. Tylko naprawa ogrodzenia pochłonie kilkanaście tysięcy złotych. Jednak dużo większe koszty Kolejorz poniesie z tytułu organizacji meczów bez kibiców. Przypomnijmy, że podczas spotkania ostatniej kolejki ekstraklasy w stolicy Wielkopolski, miejscowi kibice w 77. minucie przy prowadzeniu Legii 2:0 wrzucili na boisko środki pirotechniczne. Po chwili kilkudziesięciu fanów Lecha wtargnęło na boisko i musiała interweniować policja. Wojewoda wielkopolski Zbigniew Hoffmann i delegat PZPN podjęli decyzję o zakończeniu spotkania. Legia otrzymała walkower i zdobyła tytuł mistrza Polski. Wojewoda zdecydował również, że Kolejorz pięć najbliższych meczów ligowych oraz trzy najbliższe spotkania w Lidze Europy rozegra bez kibiców. Policja zatrzymała 13 osób. Trzy z nich usłyszały zarzuty. Wydarzeniami na meczu Lech - Legia zajmuje się Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji. Na polecenie ministra Joachima Brudzińskiego odbędzie się posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Imprez Sportowych. Problem burd na polskich stadionach jest znany od lat. Dlaczego nie udaje się skutecznie przeciwdziałać temu zjawisku? Zdaniem prezesa Pogoni Szczecin Jarosława Mroczka chuligańskich zachowań na stadionach nie sposób całkowicie wyeliminować. Jednak zjawisko można ograniczyć pod warunkiem zmiany zapisów Ustawy o bezpieczeństwie imprez masowych.
Goście:
- Wojciech Parada - kierownik Redakcji Sportowej „Kuriera Szczecińskiego”
- Jarosław Marendziak - dziennikarz sportowy TVP
- Daniel Trzepacz – pogońsportnet.pl
- Michał Elmerych – dziennikarz Radia Szczecin, wierny kibic Pogoni
- mł. insp. Mariusz Ciarka – rzecznik prasowy Komendanta Głównego Policji