Gdy pięć lat temu hollywoodzka gwiazda Angelina Jolie usunęła profilaktycznie piersi, a potem także przydatki – wzbudziła niemałe kontrowersje. Wiele osób zastanawiało się, po co usuwać zdrowe narządy. Ale aktorka i lekarze nie mieli wątpliwości. Gdy kobieta ma w rodzinie inne panie, chorujące onkologicznie – to sama jest zagrożona. I jedynym rozsądnym wyjściem jest usunięcie piersi lub przydatków, albo jednych i drugich.
Do tej pory w Polsce takie operacje nie były refundowane przez Narodowy Fundusz Zdrowia, choć oczywiście były wykonywane. Lekarze nieoficjalnie przyznają, że stosowali różne wybiegi, by je przeprowadzić, ale żeby kobiety nie musiały za nie płacić.
Teraz to się zmieni. Za profilaktyczną mastektomię, czyli usunięcie piersi oraz owariektomię – usunięcie jajników – zapłaci NFZ. W ciągu kilku miesięcy zostaną wpisane do koszyka świadczeń gwarantowanych. Problem tylko w tym, aby do zagrożonych pań dotrzeć.
Do tej pory w Polsce takie operacje nie były refundowane przez Narodowy Fundusz Zdrowia, choć oczywiście były wykonywane. Lekarze nieoficjalnie przyznają, że stosowali różne wybiegi, by je przeprowadzić, ale żeby kobiety nie musiały za nie płacić.
Teraz to się zmieni. Za profilaktyczną mastektomię, czyli usunięcie piersi oraz owariektomię – usunięcie jajników – zapłaci NFZ. W ciągu kilku miesięcy zostaną wpisane do koszyka świadczeń gwarantowanych. Problem tylko w tym, aby do zagrożonych pań dotrzeć.