95 lat temu, dokładnie 14 kwietnia 1924 r., prezydent RP wydał rozporządzenie o zmianie ustroju pieniężnego. Ustalono w nim m.in. relację marki polskiej do nowej waluty - złotego: 1 800 000 marek polskich za 1 złotego. Był to element reformy skarbowej rządu Władysława Grabskiego, która uchroniła Polskę przed katastrofą gospodarczą. Wcześniej w rozporządzeniu Prezydenta RP stwierdzano m.in., że jednostką monetarną w Rzeczypospolitej Polskiej jest „złoty”. Rozważano także inne propozycje nazwy dla nowej waluty: „piast”, „pol” czy też „lech”. Obecnie trwa dyskusja na temat ewentualnego wprowadzenia euro.
– Nie opłaca się nam dziś przyjąć waluty euro. Opłaca się opierać naszą gospodarkę o polską walutę – mówił podczas konwencji regionalnej PiS w Lublinie premier Mateusz Morawiecki. Zdaniem premiera - przyjęcie waluty euro w niewłaściwym czasie w takich krajach jak Włochy, Hiszpania i Grecja było przyczyną „permanentnej stagnacji”.
- My chcemy europejskich wynagrodzeń, a nie europejskich cen, drogą do tego jest utrzymanie polskiego złotego – mówił szef rządu.
– Nie opłaca się nam dziś przyjąć waluty euro. Opłaca się opierać naszą gospodarkę o polską walutę – mówił podczas konwencji regionalnej PiS w Lublinie premier Mateusz Morawiecki. Zdaniem premiera - przyjęcie waluty euro w niewłaściwym czasie w takich krajach jak Włochy, Hiszpania i Grecja było przyczyną „permanentnej stagnacji”.
- My chcemy europejskich wynagrodzeń, a nie europejskich cen, drogą do tego jest utrzymanie polskiego złotego – mówił szef rządu.