W piątek szczecińscy kierowcy obudzą się w nowej rzeczywistości. Dziś w nocy na czterech skrzyżowaniach w mieście wymalowane zostaną nowe oznakowania, tzw. „yellow boxy”, czyli żółte kratki. W Szczecinie Ministerstwo Infrastruktury chce przetestować nowy sposób na zdyscyplinowanie niesfornych kierowców, którzy lekceważą przepis mówiący, że nie można wjechać na skrzyżowanie, jeśli się nie da z niego zjechać.
Wszyscy znamy spryciarzy, którzy usiłują na pomarańczowym świetle przeskoczyć skrzyżowanie, a potem na nim utykają- i blokują przejazd tym, którzy mają już zielone. Robi się zator, ludziom puszczają nerwy. Nowe rozwiązanie ma temu zapobiec.
Prekursorem już ponad 50 lat temu zrobiono w Londynie, gdzie po raz pierwszy na skrzyżowaniach wymalowano żółtą kratkę. Dziś yellow boxy są w Stanach Zjednoczonych, Japonii, Holandii i wielu innych krajach. Czy sprawdzą się w Polsce? Przekonamy się w Szczecinie już w piątek.
Wszyscy znamy spryciarzy, którzy usiłują na pomarańczowym świetle przeskoczyć skrzyżowanie, a potem na nim utykają- i blokują przejazd tym, którzy mają już zielone. Robi się zator, ludziom puszczają nerwy. Nowe rozwiązanie ma temu zapobiec.
Prekursorem już ponad 50 lat temu zrobiono w Londynie, gdzie po raz pierwszy na skrzyżowaniach wymalowano żółtą kratkę. Dziś yellow boxy są w Stanach Zjednoczonych, Japonii, Holandii i wielu innych krajach. Czy sprawdzą się w Polsce? Przekonamy się w Szczecinie już w piątek.