Amerykański Senat przyjął we wtorek ustawę, która m.in. umożliwia nałożenie sankcji na firmy budujące gazociąg Nord Stream 2. Przeciwko temu dziś zaprotestowała kanclerz Niemiec Angela Merkel. Jednocześnie nasz kraj nie przedłuży wygasającego za trzy lata tzw. kontraktu jamalskiego. Z kolei w przyszłym roku traci ważność kontrakt tranzytowy na przesył gazu przez Ukrainę do Unii Europejskiej, w tym do Polski. Już dziś padają deklaracje dot. powstania w naszym kraju kolejnego terminalu gazu skroplonego LNG i rozbudowy świnoujskiego. Trwają też procedury dot. budowy gazociągu Baltic Pipe, dzięki któremu do Polski ma popłynąć gaz z Norwegii. Czy staniemy się międzynarodowym hubem gazowym? Czy tego typu inwestycje się opłacają? Jaką rolę w podejmowaniu takich decyzji odgrywa polityka, a w jakim ekonomia?