1 sierpnia, na mocy obecnie obowiązującej ustawy o IPN, ulegną przedawnieniu zbrodnie komunistyczne - za wyjątkiem zabójstw i zbrodni przeciwko pokojowi lub ludzkości. To oznacza spore problemy dla prokuratorów pionu śledczego Instytutu Pamięci Narodowej. Dlatego historycy i politycy apelują o jak najszybszą nowelizację ustawy tak, by żadna zbrodnia komunistyczna nie uległa przedawnieniu. Jakie konsekwencje niesie brak zmian w prawie? Jak realny jest scenariusz, w którym posłowie nie uchwalą nowelizacji?