Samorządowcy z Polski i Węgier wystosowali do przewodniczącej Komisji Europejskiej – Ursuli von der Leyen list, w którym przedstawili wspólne stanowisko w związku z planowanym wetem rządów w sprawie budżetu Unii Europejskiej oraz kwestią funduszy pomocowych. - Naszym obowiązkiem, jako włodarzy wybranych w wolnych i demokratycznych wyborach, jest dbanie o dobro mieszkańców naszych małych ojczyzn. Dlatego też, razem z burmistrzem Budapesztu oraz ponad 200 innymi członkami rodziny samorządowców w Polsce i na Węgrzech, zdecydowaliśmy się napisać wspólny list do Przewodniczącej Komisji Europejskiej – mówił Rafał Trzaskowski, prezydent Warszawy. Samorządy postulują, aby fundusze na odbudowę po pandemii, które mogą utracić w konsekwencji planowanych działań rządu, mogły być przekazane na inwestycje i projekty realizowane na poziomie regionalnym i lokalnym. List podpisali przedstawiciele 275 polskich i węgierskich samorządów.
- Za parę srebrników chcecie sprzedać Polskę – tak sprawę tę komentuje Bartosz Kownacki, poseł PiS. W jego ocenie samorządowcy chcą "ominąć państwo i dogadać się dla korzyści politycznej i kasy". List samorządowców porównuje do zachowania księcia Bogusława Radziwiłła, "który dla swojego księstewka na Litwie był w stanie spalić i sprzedać Polskę Szwedom".