Minister zdrowia Bartosz Arłukowicz ma być jedynką na szczecińskiej liście PO do Parlamentu Europejskiego - tak pisze Rzeczpospolita.
Dziennik nie podaje szczegółów. Bartosz Arłukowicz nie odebrał telefonu. Wysłaliśmy mu sms, czekamy na odpowiedź. Rzecznik ministra Krzysztof Bąk poinformował nas natomiast, że może wypowiadać się tylko na tematy medyczne, a nie polityczne.
Jeśli medialne doniesienia potwierdziłyby się, najprawdopodobniej miejsca nie dostałby obecny deputowany z naszego okręgu - Sławomir Nitras.
Europoseł od lat jest skonfliktowany z przewodniczącym regionalnych struktur formacji Stanisławem Gawłowskim. Jak sam mówił, może nie dostać szansy kandydowania. - Wiemy, że jeżeli decyzja będzie zależała od pana Gawłowskiego, na pewno przydarzy mi się coś po drodze np. jakiś billboard za wcześnie wywieszony albo inne zdarzenie, które znamy z przeszłości - stwierdził Nitras.
Według Gawłowskiego, miejsce na liście gwarantuje ciężka praca, a nie sympatia szefa. - On oczywiście bardzo sprytnie buduje obraz męczennika, ale to dziennikarze, a nie ja ocenili ostatnio eurodeputowanych. W tym przypadku moje patrzenie na rzeczy nie ma większego znaczenia - dodał Gawłowski.
Rzeczpospolita pisze też, że to Nitras ma inne plany - według dziennika, polityk chce wejść do rządu po rekonstrukcji, jaką zapowiedział Donald Tusk. Teraz Platforma ma w Parlamencie Europejskim 25 mandatów.
Ostatnie sondaże nie są dla tej partii łaskawe. Według badania przygotowanego na zlecenie SLD, Platforma mogłaby liczyć na 18-20 miejsc. Z kolei z sondażu europarlamentarnej frakcji PO wynika, że partia Tuska zdobędzie 15 mandatów, a ugrupowanie Jarosława Kaczyńskiego - 25.
Listy trzeba zarejestrować w kwietniu, a wybory odbędą się prawdopodobnie w maju przyszłego roku.
Jeśli medialne doniesienia potwierdziłyby się, najprawdopodobniej miejsca nie dostałby obecny deputowany z naszego okręgu - Sławomir Nitras.
Europoseł od lat jest skonfliktowany z przewodniczącym regionalnych struktur formacji Stanisławem Gawłowskim. Jak sam mówił, może nie dostać szansy kandydowania. - Wiemy, że jeżeli decyzja będzie zależała od pana Gawłowskiego, na pewno przydarzy mi się coś po drodze np. jakiś billboard za wcześnie wywieszony albo inne zdarzenie, które znamy z przeszłości - stwierdził Nitras.
Według Gawłowskiego, miejsce na liście gwarantuje ciężka praca, a nie sympatia szefa. - On oczywiście bardzo sprytnie buduje obraz męczennika, ale to dziennikarze, a nie ja ocenili ostatnio eurodeputowanych. W tym przypadku moje patrzenie na rzeczy nie ma większego znaczenia - dodał Gawłowski.
Rzeczpospolita pisze też, że to Nitras ma inne plany - według dziennika, polityk chce wejść do rządu po rekonstrukcji, jaką zapowiedział Donald Tusk. Teraz Platforma ma w Parlamencie Europejskim 25 mandatów.
Ostatnie sondaże nie są dla tej partii łaskawe. Według badania przygotowanego na zlecenie SLD, Platforma mogłaby liczyć na 18-20 miejsc. Z kolei z sondażu europarlamentarnej frakcji PO wynika, że partia Tuska zdobędzie 15 mandatów, a ugrupowanie Jarosława Kaczyńskiego - 25.
Listy trzeba zarejestrować w kwietniu, a wybory odbędą się prawdopodobnie w maju przyszłego roku.
Zobacz także
2013-10-07, godz. 13:57
Gawłowski: Jest za wcześnie na rozmowy z kandydatami do europarlamentu
Bartosz Arłukowicz nie jest ministrem, który powinien bać się o stanowisko - tak uważa szef zachodniopomorskich struktur PO. Stanisław Gawłowski komentuje w ten sposób poniedziałkowe doniesienia "Rzeczpospolitej".
» więcej
2013-06-07, godz. 14:07
Centrolewica zwiera szeregi. SD w Europie Plus
Stronnictwo Demokratyczne częścią porozumienia Europa Plus. Oprócz tej partii w skład koalicji weszły także: stowarzyszenie Dom Wszystkich Polska Ryszarda Kalisza, SdPl, Racja Polskiej Lewicy oraz Unia Lewicy. Wspólnym mianownikiem…
» więcej
2012-07-02, godz. 13:31
Iniesta najlepszym piłkarzem Euro
Hiszpan Andres Iniesta został uznany najlepszym zawodnikiem turnieju. Nagrodę przyznał 11-osobowy komitet UEFA.
» więcej
2012-07-02, godz. 07:06
Emocje w Madrycie, Rzymie, a także w Szczecinie
W szczecińskiej strefie kibica przy placu Lotników finałowy mecz Euro 2012 oglądało ok. dwustu osób. W tym spora grupa obcokrajowców.
» więcej