Szczecin zaostrza przepisy dotyczące reklam, w tym plakatów wyborczych. Nowe zarządzenia obowiązują od zeszłego roku, jednak dopiero teraz, przed wyborami do europarlamentu samorządy porządkują temat reklam szpecących ulice.
Według nowych zasad reklamy powinny być oddalone od siebie o co najmniej 20 metrów, nie mogą znajdować się w pasie rozdzielającym jezdnie oraz nie mogą mieć kształtu znaków drogowych.
Zdaniem mieszkańców to może poprawić wygląd ulic - bo z estetyką reklam Szczecin ma problem.
- Wisi i wisi - latami, jedną na drugą przyklejają. Na pewno nie jest to ładne - mówią mieszkańcy.
Aby powiesić plakat w Szczecinie, wymagana jest zgoda Zarządu Dróg i Transportu Miejskiego. Jeśli reklama zostanie umieszczona bez jego wiedzy, jest usuwana. Za złamanie prawa, grożą kary w wysokości nawet kilkunastu tysięcy złotych - mówi rzecznik ZDiTM, Dariusz Wołoszczuk.
- To są pierwsze wybory z nowymi przepisami i w tym celu została opracowana polityka związana z umieszczaniem reklam w pasie drogowym, ma to na celu uporządkowanie estetyki w mieście - wyjaśnia Wołoszczuk.
Z danych Urzędu Miasta wynika, że komitety wyborcze nadal zalegają ze zwrotem blisko 40 tysięcy złotych za nielegalnie powieszone, bądź zbyt późno ściągnięte plakaty wyborcze. Niechlubnym rekordzistą jest Sojusz Lewicy Demokratycznej, który jest winny miastu ponad 20 tysięcy złotych.
Zdaniem mieszkańców to może poprawić wygląd ulic - bo z estetyką reklam Szczecin ma problem.
- Wisi i wisi - latami, jedną na drugą przyklejają. Na pewno nie jest to ładne - mówią mieszkańcy.
Aby powiesić plakat w Szczecinie, wymagana jest zgoda Zarządu Dróg i Transportu Miejskiego. Jeśli reklama zostanie umieszczona bez jego wiedzy, jest usuwana. Za złamanie prawa, grożą kary w wysokości nawet kilkunastu tysięcy złotych - mówi rzecznik ZDiTM, Dariusz Wołoszczuk.
- To są pierwsze wybory z nowymi przepisami i w tym celu została opracowana polityka związana z umieszczaniem reklam w pasie drogowym, ma to na celu uporządkowanie estetyki w mieście - wyjaśnia Wołoszczuk.
Z danych Urzędu Miasta wynika, że komitety wyborcze nadal zalegają ze zwrotem blisko 40 tysięcy złotych za nielegalnie powieszone, bądź zbyt późno ściągnięte plakaty wyborcze. Niechlubnym rekordzistą jest Sojusz Lewicy Demokratycznej, który jest winny miastu ponad 20 tysięcy złotych.
Zobacz także
2011-06-17, godz. 13:42
Polacy na Litwie są dyskryminowani?
Polacy na Litwie skarżą się na dyskryminację i apelują do międzynarodowej opinii publicznej o zwrócenie uwagi na ich problemy.
» więcej
2011-06-16, godz. 15:53
Stadion w Poznaniu pod lupą CBA
Agenci CBA wkroczyli do siedzib kilku instytucji w Poznaniu w poszukiwaniu materiałów w sprawie nieprawidłowości podczas modernizacji miejskiego stadionu. Chodzi o sprawę podejrzenie nieprawidłowości przy projektowaniu wnętrza stadionu…
» więcej
2011-06-14, godz. 08:07
GDDKiA: COVEC być może wybuduje A2
Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad dopuszcza możliwość powrotu konsorcjum COVEC na plac budowy odcinków autostrady A2. Wiceszef GDDKiA Andrzej Maciejewski powiedział IAR, że jest to możliwe, ale tylko na warunkach ustalonych…
» więcej
2011-06-14, godz. 07:15
COVEC nadal chce pracować przy budowie A2
Chińska firma Covec jest zaskoczona decyzją Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad o odstąpieniu od kontraktu na budowę dwóch odcinków autostrady A2.
» więcej
2011-06-13, godz. 15:38
W przyszłym miesiącu robotnicy wrócą na budowę A2
Premier Donald Tusk zapowiedział, że jeszcze w lipcu ponownie ruszy budowa autostrady A2 łączącej Łódź i Warszawę.
» więcej