Temat tabu, słowa wypowiadane po cichu, uśmieszki, puszczane oczka - a chodzi o naturalne zjawisko. Okres. Miesiączka. ,,Te dni". Czemu wciąż wstydzimy się o tym mówić i potrzebne są dowcipy, żeby złagodzić sytuację, oswoić się z tematem? Może trzeba by przez to przejść? Nie. Raczej nie dalibyśmy rady. Nawet gdyby była taka opcja.