Tak naprawdę to my uwielbiamy zakazy. Nie możemy bez nich żyć. Co byśmy łamali, gdyby nie jakieś przepisy, które można ominąć, przekroczyć, nagiąć albo po prostu złamać? To taka rozrywka i sport. Mamy też prawdziwych mistrzów. Choć dla niektórych kończy się to... No, raczej nie happy endem.