„Pieśni ziemi” Gustava Mahlera wypełnią w piątek złotą salę Filharmonii im. Mieczysława Karłowicza w Szczecinie.
Monumentalna Symfonia austriackiego kompozytora i dyrygenta żyjącego na przełomie XIX i XX wieku, uznana została za jedno z najbardziej przejmujących dzieł w jego twórczości.
Orkiestrę Symfoniczną poprowadzi zza pulpitu dyrygenckiego dyrektor artystyczny Filharmonii Rune Bergmann.
- Mamy wielkie szczęście, że wykonamy „Pieśni ziemi” Gustava Mahlera. Dzieło od pierwszej do ostatniej nuty emanuje magią. Jest niejako podsumowaniem życia kompozytora, któremu los nie szczędził tragicznych przeżyć. Tworzył niespotykaną harmonię, którą niejako ubrał w piękną muzykę - powiedział Bergmann.
Przesłanie dzieła kompozytora przedstawią także znani na całym świecie śpiewacy, norweska mezzosopranistka Marianne Beate Kielland oraz kanadyjski tenor Michael Shade - dodał dyrygent. - Soliści, których usłyszymy są fantastyczni. Dzieło Mahlera wykonują tak, jakby kompozytor im je zadedykował. Utwór zagramy w mniejszym składzie, bo pandemia uniemożliwiła nam zaangażowanie całej orkiestry. Mimo to zapewniam, że będzie magicznie - podsumował Bergmann.
Transmisja koncertu rozpocznie się w piątek o godzinie 19 na platformie streamingowej Filharmonii w Szczecinie.