Radio Szczecin
Premiera w sobotę na scenie Opery na Zamku, początek o godz. 17. źródło: Opera na Zamku w Szczecinie
Klasyczną opowieść o zapracowanej dziewczynie, która marzy o pójściu na bal zna chyba każdy. Od soboty będzie można ją obejrzeć na scenie opery na Zamku w Szczecinie.
"Kopciuszek" do muzyki Karola Lipińskiego i Niccola Paganiniego, adresowany do całych rodzin - przygotowywany jest w wersji baletowej. Za choreografię i inscenizację odpowiedzialny jest Grzegorz Brożek.
Ta znana opowieść jest wciąż niezwykle aktualna - mówi dyrektor opery na Zamku Jacek Jekiel.
- Mamy oto historię dziewczyny, która jest ofiarą przemocy opresyjnego domu, w którym robi się wszystko, żeby jej dokuczyć. I ona z tej opresji wychodzi zwycięzcą - przypomniał dyr. Jekiel.
Dla mnie to historia o nadziei - przyznaje reżyser Grzegorz Brożek.
- Ten Kopciuszek jest opowieścią o nadziei, o tym, żeby się nie poddawać, żeby cały czas być sobą i nieważne jakie trudności mamy wokół nas, po prostu musimy wierzyć w siebie i musimy wierzyć również w ludzi, musimy cały czas myśleć pozytywnie - podkreślił reżyser.
Premiera w sobotę na scenie Opery na Zamku, początek o godz. 17.
Edycja tekstu: Jacek Rujna
Ta znana opowieść jest wciąż niezwykle aktualna - mówi dyrektor opery na Zamku Jacek Jekiel.
- Mamy oto historię dziewczyny, która jest ofiarą przemocy opresyjnego domu, w którym robi się wszystko, żeby jej dokuczyć. I ona z tej opresji wychodzi zwycięzcą - przypomniał dyr. Jekiel.
Dla mnie to historia o nadziei - przyznaje reżyser Grzegorz Brożek.
- Ten Kopciuszek jest opowieścią o nadziei, o tym, żeby się nie poddawać, żeby cały czas być sobą i nieważne jakie trudności mamy wokół nas, po prostu musimy wierzyć w siebie i musimy wierzyć również w ludzi, musimy cały czas myśleć pozytywnie - podkreślił reżyser.
Premiera w sobotę na scenie Opery na Zamku, początek o godz. 17.
Edycja tekstu: Jacek Rujna
- Mamy oto historię dziewczyny, która jest ofiarą przemocy opresyjnego domu, w którym robi się wszystko, żeby jej dokuczyć. I ona z tej opresji wychodzi zwycięzcą - przypomniał dyr. Jekiel.
- Ten Kopciuszek jest opowieścią o nadziei, o tym, żeby się nie poddawać, żeby cały czas być sobą i nieważne jakie trudności mamy wokół nas, po prostu musimy wierzyć w siebie i musimy wierzyć również w ludzi, musimy cały czas myśleć pozytywnie - podkreślił reżyser.
